Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azucena
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2606
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:33, 29 Paź 2013 Temat postu: Marido En Alquiler (2013) |
|
|
Marido en alquiler - amerykańska telenowela z 2013 roku. Wyprodukowana przez wytwórnię Telemundo. Jest to remake brazylijskiej telenoweli Fina Estampa wyemitowany przez Rede Globo w 2011.
Telenowela jest emitowana m.in. w Stanach Zjednoczonych na kanale Telemundo.
Obsada
Sonya Smith
Juan Soler
Maritza Rodriguez
Roberto Manrique
Gabriel Coronel
Kimberly Dos Ramos
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zampivanez
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:19, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
W końcu Reinaldo i Griselda wyznali sobie miłość i poszli na całość Coś zaczeło sie dziać
|
|
Powrót do góry |
|
|
sońka
Po prostu miłość
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:53, 01 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie. Nareszcie się dzieje i to duzoo
Rozsypał się worek z" całuśnymi "i nieco bardziej rozrywkowymi scenami, w których prym wiodą TC i Jose Są fantastyczni
Griselda i Reinaldo poszli na całość, rozszalała się TC z Jose no i Gabriel wzdycha i podkarmia żonę (byłą ? ) Juana Pabla.
Zaś Juan Pablo zajął się Vanessą czy może to bardziej ona nim
Barbara znalazła ukryty w domu skarb ale nie nacieszyła się nim długo.
Chyba próbuje odebrać Kike syna ale myślę że chce dokuczyć i Kike a już najbardziej Grizeldzie. Jakoś nie mogę uwierzyć w jej naglą miłość matczyną.
Patrycja nadal opiera się Antonio i zainteresowała się Simonem i przyznam się że lubię ich jako parę.
Dziś podobało mi się jak TC wraz z Ro zrywała plakaciki z jej zdjęciem w blond peruce ( którą miała gdy zabiła Marcelę) i biedactwo złamało paznokieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zampivanez
Zbuntowany anioł
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:06, 01 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
tak biedna TC ;d Ro musi jej znowu maniukir zrobić
nie moge sie doczekac nastepnego odcinka ;d Bedzie FIESTA xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:40, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
mam takie pytanie jaki jest port czy to takie ciepłe kluchy czy chociaż odrobinę charakteru ma i czy ma dużo scen z protką i jak wygląda na tle tego wątek Gabriela ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:39, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Prot to niestety ciepłe kluchy, ale Juan robi co może, by wyciągnąć co się da z tej roli, nawet jeśli niewiele może. Postanowił, że skoro prot jest jaki jest, nadał mu charakter takiego dobrego, złotego, cierpliwego człowieka, co to by muchy nie skrzywdził. Jest to jakieś wyjście, dzięki temu Reinaldo jest choć odrobinę mniej wkurzający.
Tela dla mnie była przeciągana i niestety za bardzo wzorowała się na oryginale, wiem to, bo mnie osobiście to bezsensowne przegadanie wkurza w Brazyliadach i doprowadza do szału. Jej wartość wzrosła by o 10 procent za każde skrócenie choć o 1 odcinek. Czyli wyrzucenie niepotrzebnych dialogów i tak w sumie skrócenie o 10 odcinków, naprawdę podniosłoby jakość tej teli nawet o 100%. Już wiem czemu Globo skraca swoje tele na eksport...
Wracając do niej, stała się bardzo fajna wraz z pojawieniem się Miguela Varoni. Naprawdę jest genialny, już we wcześniejszych telach można było zauważyć, jak duże ma poczucie humoru. Dodać jego talent, to można sobie wyobrazić jaką postać eks męża Griseldy - Jose Salinasa stworzył. Jest genialniejszy niż w LCDAL. I w przeciwieństwie do Maritzy, w swojej zabawie jest naturalny, bezbłędny i nieirytujący. Nawet Maritzę już mniej nie lubię dzięki niemu. Po prostu rozruszał tą telę. Jest tak bezbłędnie bezczelny, prostacki, szczwany, irytujący że samo pojawienie się go w jakiejkolwiek scenie powoduje uśmiech. Do tego ten jego look z długimi włosami, brodą itp.
Nie mogłam na wczorajszym odcinku jak się po chamsku wprosił na przyjęcie u Griseldy wraz z tym swoim Elio. Przyszła zaśpiewać Ana Barbara (piosenkę z entrady) lałam jak ją całował po rękach, tańczył, jak podrywał dziennikarkę. Albo po przyjęciu jak chciał zostać i zapytał się "Grisi" czy nie znajdzie się wolny kąt, a ta oczywiście zgodziła się i powiedziała z odpowiednią tonacją, że ma wolną budę dla psa... :twisted: :twisted:
Ogólnie przyjęcia były bardzo fajne. Sonya gra z niesamowitym temperamentem i werwą Griseldę, nie sposób jej nie uwielbiać. Nadaje jej ogromną ilość wdzięku, czaru, inteligencji, także urody, na dodatek nadal pilnuje by grać taką prostą dziewczynę, bez wiedzy, a raczej z tzw. życiową mądrością. Boska była jak poszła do Teresy Cristiny (TC wparowała na przyjęcie Griseldy i zazdrosna porwała koszulę na Reinaldo na oczach gości ). Griselda nie jest słabiutką kobietą i pokazuje to na każdym kroku. W stosunku do TC stosuje zasadę wet za wet i nawet tłumaczyła Reinaldo, że skończyło się dobre i nie zamierza jej nadal ustępować. Więc poszła na przyjęcie TC przeprosiła gości i jednym ruchem pociągnęła obrus ze stołu wywalając wszystko, genialne ot było
Boskie potem było jak TC zaprosiła gości na słuchanie ... Vivialdiego, ponieważ u nie nie ma prostackiej zabawy Nie mogłam jak tu leciał Vivialdi (mina gości bezcenna :twisted: ) a tam śpiewała Ana Barbara. Jak skończył się Vivialdi to fajnie było pokazane jak goście siedzą przy stole i ruszają się dyskretnie w rytm piosenek Any Barbary.
Dużo też dało teli puszczanie po 2 odcinki, już się tak nie dłuży. Proci są razem gdzie od około 10 odcinków, jak TC zabrała Reinaldo restaurację i wyrzuciła go z domu. Właśnie na przyjęciu poinformowali rodzinę że są parą (dzieci z jednej i drugie strony przyjęły to średnio ). na szczęście są dość chemiczną parą, bardzo ładnie się Sonię i Juana razem ogląda, prześliczne są ich scenki. Zabawne również, gdy Griselda ukrywała że się z kimś spotyka i przed dziećmi niemalże jak nastolatka się zachowywała, zwiewająca na randki z chłopakiem
Wątek Gabriela trochę zawisł w powietrzu, obecnie umawia się z Esther, eks żoną Juana Pablo, bratem TC i tak oboje nieporadnie razem próbują coś sklecić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosemary
La Primera Dama
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 4306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:53, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki Aga za wyjaśnienie i może to szkoda, że tak trzymają się oryginału i tego że tam prot był jak marionetka ale moim zdaniem Juan Soler jest lepszym aktorem od aktora który grał tę postać w oryginale odkąd Dalton zrobił sobie operację plastyczną twarzy stracił na tym dużo i stał się taki bez wyrazu a i jego rola była moim zdaniem specjalnie tak pisana w trakcie teli Wiedziałam, że jak Jose się pojawi to będzie się dzialo i tak do końca będzie Dobrze, że zrobili, że tu tez gwiazdę zaprosili do tej imprezy i pewnie policja tez była bo TC myślała, że tym coś zadziała a tu był zonk jak pamiętam Tego wątku Gabriela z Esther za bardzo nie lubiłam i też pewnego wątku związanego z Esther i jedną osoba ale to wszystko do czasu...[/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyrtap1993
Príncipe de Corazones
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bujaków
|
Wysłany: Nie 16:03, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że Telemundo tak trzyma się oryginału, bo Globo jak sprzedaje prawa do swoich telenowel to przeważnie trzymają wszystko na pieczy i nie pozwalają za wiele zmieniać (oczywiście zdarzają się wyjątki). Chyba tutaj akcja i tak jest nieco bardziej dynamiczna niż w pierwowzorze, bo tam pierwszy pocałunek protów był chyba ok. 94 odcinka - być może te różnice wynikają też z kilku wątków, których w wersji MEA zabrakło, a które były w FE. Myślę, że wersja eksportowa FE będzie bardziej przypominać wersję MEA i być może różnice w odcinkach będą mniejsze, a może na eksporcie pocałunek był mniej więcej w tym samym odcinku, co w MEA.
Obejrzałem sobie pocałunki z obu wersji, w obu wypadły nieźle, choć w FE bardziej podobała mi się ścieżka muzyczna (w scenie pocałunku leciała piosenka Adele - Someone like you, co nadało bardziej romantycznego charakteru scenie).
Ostatnio zmieniony przez Kyrtap1993 dnia Nie 16:09, 03 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sońka
Po prostu miłość
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:02, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Z całej gali u Grizeldy najfajniejszy był właśnie Jose.
Opisując go Aga zapomniała jeszcze o jednej charakterystycznej dla nie go czynności (która mnie rozbawia i niemal czekam na ten ruch ) to jego odrzucanie loków do tyłu gdy chce być bardziej seksowny i czarujący
I choć na trochę potrafi oswoić TC
|
|
Powrót do góry |
|
|
sońka
Po prostu miłość
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:32, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
TC i Jose są bezbłędni
Niedosyć że igraszki ich są fantastycznie pokazane to i kazde z osobna nie nudzi ani przez chwilę
Paloma znalazła nagranie Marceli i ciekawe co z tego wyniknie. Boję się że TC będzi próbowała je odzyskać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sońka
Po prostu miłość
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:15, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
TC niby słodka idiotka, a właściwie mściwa, zawzięta i okrutna kobieta.
Dziś o mało nie doprowadziła do tragedii przykładając rękę do podpalenia domu Griseldy ( omal nie zginęła Amalia zamknieta w łazience).
I jak zwykle wróciła na miejsce" przestępstwa" napawać się widokiem nieszczęścia.
Bardzo niebezpieczna kobieta, ale pewnie zapłaci za wszystko z nawiązką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:21, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A jak tam Miguel Varoni radzi sobie w swojej roli?
Ostatnio zmieniony przez jusia1986 dnia Śro 20:24, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sońka
Po prostu miłość
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:30, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jest wspaniały Gdyby nie on telenowela wiele by straciła.
Od chwili pojawienia się wywołuje uśmiech bez wzgledu na to co robi.
W każdym odcinku czekam aż sie pojawi i wniesie troche humoru i takiego luzackiego zachowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle
Zbuntowany anioł
Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:51, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
jusia1986 napisał: | A jak tam Miguel Varoni radzi sobie w swojej roli? |
Jest absolutnie genialny!!! Jego postać jest oczywiście nieco karykaturalna, ale moim zdaniem wypada fantastycznie! Ja zresztą zawsze go uwielbiałam, ale w ostatnich telkach Mundo jest naprawdę boski!
|
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 1541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:56, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki Sońka i Shelle za odpowiedź. Tak też myślałam, że Mig będzie świetny w tej roli ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|