La suerte de Loli (2021) Telemundo

Diana

Trochę mi fabuła przypomina nasz polski chichot losu z Martą Żmudą Smile

Aaron

[link widoczny dla zalogowanych]

Hombre

Nadal oglądam, akcja trzyma tempo i robi się coraz ciekawiej - pojawił się biologiczny ojciec Nicky'ego. Joaquina oglądam po raz pierwszy na ekranie i jestem mile zaskoczony, bo gra świetnie, no i ten jego argentyński akcent Very Happy

Silvia znakomita, jak zawsze

Najsłabszym ogniwem jest oczywiście Gaby Espino Laughing

Mogli postawić na lepszą aktorkę. Denerwuje mnie jej gra, ale przynajmniej dobrze wygląda Razz

Aaron

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Aaron

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Hombre

Muszę szybko nadrobić odcinki, bo po zdjęciach widzę, że będzie się działo Smile

Aaron · Wysłany: Czw 17:02, 04 Mar 2021 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Hombre · Wysłany: Czw 21:42, 04 Mar 2021 Temat postu:

Nadrobiłem odcinki i nadal telenowelę ogląda się bardzo przyjemnie Smile

Ma świetny klimat i można się przy niej odprężyć. Genialne są akcje przyjaciół Loli, czyli Rox i Matiasa - najlepsze postacie drugiego planu. Ostatnio pojawiły się romantyczne sceny między głównymi bohaterami. Może nie ma fajerwerków, ale mimo wszystko Silvia i Osvaldo pasują do siebie. Niemniej jednak zdania nie zmienię i wolę Osvaldo w rolach drugoplanowych. Oswoiłem się też z Gaby Espino i nie drażni mnie już tak mocno jej "gra". Myślałem, że jej postać będzie chciała za wszelką cenę zatrzymać przy sobie prota, a jednak było zaskoczenie i Paulina podpisała papiery rozwodowe. Przypuszczam, że wkrótce pojawi się jakaś nowa postać - rywalka Loli.

Aaron · Wysłany: Wto 0:58, 09 Mar 2021 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Aaron

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Aaron

[link widoczny dla zalogowanych]

Hombre

Dobrnąłem do końca tej telenoweli. Nie opuściłem żadnego odcinka, ale przyznam, że oglądałem ją najczęściej podczas wykonywania domowych obowiązków. Nie jest to bowiem produkcja, która wymagałaby od widza większego skupienia Laughing

Historia i obsada zapowiadały się doskonale. Byłem ciekaw jak Telemundo poprowadzi tą opowieść i... zawiodłem się. Wprawdzie nie mam zastrzeżeń co do formy i humoru telenoweli, który był podobny do tego z argentyńskich produkcji - śmiech przeplatał się ze łzami, niekiedy "puszczano oko" do widza. Pisałem już jednak kiedyś, że dużo lepszym posunięciem byłoby zrobienie z tego kilkunastoodcinkowego serialu, aniżeli 103-odcinkowej telenoweli Laughing

Wówczas produkcja zyskałaby na tym jakościowo, a tak dobrzy aktorzy jak Silvia czy Osvaldo z pewnością obroniliby fabułę. W zamian dostaliśmy jednak nudny, rozwleczony scenariusz bez zwrotów akcji. Dodatkowo, znaczną część zdjęć kręcono w studiu, plenerów było jak na lekarstwo i cały czas akcja skupiała się na wałkowaniu tych samych tematów. Nuda!

Jeśli miałbym doszukiwać się plusów, to uważam, że Silvia i Osvaldo jako proci to był dobry wybór. Nie mieli może jakiejś mega chemii, ale dali radę, a ich wątkowi towarzyszył piękny motyw przewodni o romantycznych rytmach. Świetnie, że zaangażowano Joaquina Ferreirę, który był barwną postacią z wielką charyzmą. Podobało mi się też, że postać Mariany (Jaqueline Bracamontes) nie zniknęła na stałe po pierwszych odcinkach - sceny z jej udziałem przewijały się do samego końca telenoweli. Genialna Rosa Maria Bianchi była tutaj niestety tylko dodatkiem, praktycznie niewiele wnoszącym do fabuły. Na plus postacie Matiasa (Christian Chavez) i Rox, jednak także ich wątki były nijak poprowadzone. Zaskoczył mnie udział Ricardo Alamo w... trzecioplanowej roli. Aktor, który przez lata grywał protów w Wenezueli powinien otrzymać od producentów coś znacznie lepszego. Na koniec "wisienka na torcie", czyli Gaby Espino Razz

Nigdy za nią nie przepadałem i za sprawą tej telenoweli tylko utwierdziłem się w swoim przekonaniu. Mocno irytuje mnie jej sposób gry i to mrużenie oczów przy wypowiadaniu co drugiego zdania. Jedyny plus, że prezentowała się zjawiskowo - urodą, fryzurą i strojami biła na głowę protagonistkę. Podobał mi się oryginalny finał.

Ogólnie - telenowela nie do polecenia Laughing