|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:58, 25 Kwi 2016 Temat postu: Grzech Fatmagül/Fatmagülün suçu ne (Ay Yapim, 2010-12) |
|
|
Grzech Fatmagül (tur. Fatmagül'ün Suçu Ne?) – turecki serial telewizyjny, emitowany w latach 2010–2012 dla kanału Kanal D. Serial oparty jest na powieści Vedata Türkali, pod tym samym tytułem.
W 1986 roku na podstawie powieści nakręcono film, ale to serial zyskał większy rozgłos i odniósł sukces, stając się przełomem dla społeczeństwa w Turcji. Głównie kobiety uświadomiły sobie, że mogą walczyć o swoje prawa, nawet wbrew zasadom religijnym[1].
W Polsce serial emitowany od 20 kwietnia 2016 na kanale TVP1
Fatmagül Ketenci mieszka w wiosce Ildır, razem ze swoim bratem Rahmim. Jest zaręczona z rybakiem, Mustafą Nalçalı. Kerim Ilgaz jest kowalem, który mieszka ze swoją ciotką, Meryem Aksoy. Wielkim wydarzeniem w świecie wpływowych ludzi biznesu są zaręczyny syna biznesmena z córką polityka, Selima i Meltem. Na przyjęciu zaręczynowym, Kerim spotyka się z Selimem, Vuralem oraz Erdoğanen. Cała czwórka spędza wieczór zakrapiany alkoholem. Fatmagül natyka się na nich i pada ofiarą gwałtu, dokonanego przez Selima, Vurala oraz Erdoğana. Kerim jest zbyt pijany i zapomina o całym zdarzeniu. Vural ma wyrzuty sumienia z powodu tego co się stało, natomiast Erdoğan i Selim są pewni, że pozycja ich rodzin zagwarantuje im bezpieczeństwo.
Obsada
Fatmagül Ketenci Ilgaz (Beren Saat) – ofiara gwałtu. Zaręczona z Mustafą. Zmuszona przez rodzinę do poślubienia Kerima, w którym z czasem się zakochuje. Siostra Rhamiego.
Kerim Ilgaz (Engin Akyürek) – zakochany w Fatmagül od pierwszego wejrzenia. Poślubia ją, ale chronić swoich znajomych, którzy dokonali na niej gwałtu. Później, wspiera żoną w walce z nimi.
Mustafa Nalçalı (Fırat Çelik) – syn Halide i Emina. Zaręczony z Fatmagül, którą opuszcza, kiedy zostaje zgwałcona. Przysięga zemstę Kerimowi i gwałcicielom. Później, mąż Asu.
Erdoğan Yaşaran (Kaan Taşaner) – kuzyn Selima. Jeden z gwałcicieli Fatmagül.
Selim Yaşaran (Engin Öztürk) – jeden z gwałcicieli Fatmagül.
Vural Namlı (Buğra Gülsoy) – jeden z gwałcicieli Fatmagül. Zostaje przypadkowo zabity przez Musta
Reşat Yaşaran (Musa Uzunlar) – ojciec Selima.
Perihan Yaşaran Telci (Deniz Türkali) – matka Selima.
Münir Telci (Murat Daltaban) – wujek Selima.
Asu Nalçalı (Sevtap Özaltun) – pracowała jako prostytutka. Zakochana w Mustafie, zostaje jego żoną i matką jego dziecka.
Meltem Alagöz Yaşaran (Seda Guven) – była żona Selima. Pomagała Fatmagül po gwałcie. Miała romans z Mustafą.
Meryem "Ebe Nine" Aksoy Pakalın (Sumru Yavrucuk) – ciotka Kerima.
Rahmi Ketenci (Bülent Seyran) - brat Fatmagull
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:13, 31 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Moje podsumowanie Fatmagul, teli która mnie tak wzruszyła i mną wstrząsnęła, że obejrzałam ją już dwa razy i co jakiś czas do niej wracam.
Do Fatmagul sięgałam z dużą rezerwą, ale też i trochę nadzieją, że może tym razem. Z kebabów oglądałam Wspaniałe Stulecie- bardzo średnio mi się podobało, zbyt rozwleczone, Sezon na miłość- szybko zaczął być nudny i ciągle o tym samym; oraz tą telę o zamienionych dzieciach- też taką średnią. Ponadto drażni mnie konserwatyzm „kebabów”, owszem na początek jest to fajne, pokazanie całego procesu zakochiwania się, oryginalna historia. Ale po pewnym czasie ten brak namiętności, trzymanie się za rączki, powłóczyste spojrzenia i takie delikatnie pocałunki to dla mnie za mało. Przepraszam nikt tu nie pisze o jakimś mega erotyzmie, ale jestem za stara by nie wiedzieć, że jak jest prawdziwa miłość, to musi być i namiętność. Brakowało mi ciekawych, zrobionych ze smakiem scen seksu (vide La Hija del Mariachi- dla mnie najlepiej i najciekawiej pokazana miłość fizyczna z tel, ale to Kolumbijczycy, oni wiadomo że potrafią), a nie miłość niczym z M jak mdłości czy innego Klanu. Fatmagul była ostatnim kebabem któremu postanowiłam dać szansę, ze względu na ciekawy i dość kontrowersyjny scenariusz. Miałam nadzieję, że tela będzie inna od tamtych, ale ponieważ żadnego z aktorów nie znałam, jakiś takich wielkich wymagań nie miałam. Mało tego, było dla mnie sporo takich negatywnych przesłanek. Przeczytałam że ma ona 80 1,5 godzinnych odcinków, czyli 160 „normalnych”. Kurcze pomyślałam sobie, to dużo, pewnie zwów będzie rozciągnięta tak jak WS, gdy pamiętałam jak jeden cały odcinek sułtan szedł do komnaty Hurren i nie mógł dojść, bo wiersz o wiaterku sobie deklamował.
W kocu obejrzałam pierwszy, drugi odcinek, poczytałam o teli, o Beren i Enginie. Beren od początku zrobiła na mnie na mnie wrażenie jako aktorka i jej interpretacja Fatmy. To jak grała ból, zdruzgotanie, brak chęci do życia trafiło do mnie do głębi. Engin, ze względu na to, że Kerima jako postaci jest mniej na początku, tyle samo co bohaterów drugoplanowych, był trochę w cieniu Beren. Nawet pomyślałam sobie przeczytawszy o tym show "Gwiazdy Turcji", gdzie on wygrał a Beren była druga, że to dlatego, iż zazwyczaj kobiety głosują w tych sms-ach, a on jest naprawdę przystojny. Piszę to po to, by przyznać się do błędu i do tego że się pomyliłam, nie miałam racji. W odcinkach po przyjeździe do Stambułu postać Kerima wchodzi w końcu na pierwszy plan obok Beren i widzimy genialna, ponadczasową interpretację Kerima Ilgaza ze wszystkimi słabościami i zaletami, z podkreśleniem każdej myśli, zalet wad, nawet łez. Dodatkowo, narodziny nie miłości, a raczej nie tylko, lecz narodziny zaufania.
Tu dochodzimy obok bohaterów do samej teli, scenariusza. Niesamowitym jest, że każdy dialog przemyślany, każdy gest, spojrzenie, każdy etap, to jest coś niewiarygodnego. W Polsce jeszcze nie było tego odcinka, ale już niedługo będzie bardzo znamienne jak po raz pierwszy Fatma zwróci się do Kerima po imieniu, przestanie być „nim i on”. Wiele osób zauważyło jak pierwszy raz przygotowywała jedzenie dla niego, jak znacząca była ta scenka, jak świetnie zagrana i napisana. Pierwsze podanie dłoni, spojrzenie bez nienawiści, słowo bez złości- cudownie podkreślone dialogami i grą obojga protów.
Przeczytałam że scenariusz nie jest zbyt wierny oryginałowi książki, a to ze względu na to, że pisana ona była w latach 70-tych i od tamtej pory zmieniły się realia. To w jaki sposób podkreślono stan psychiczny samej zgwałconej kobiety, rodziny, podejście sąsiadów, znajomych jest niesamowite. W każdej scenie bije po głowie uniwersalizm. Nie potrzeba krajów muzułmańskich, by tak jak widzimy na ekranie, oskarżano kobietę o prowokację do gwałtu, to że sama chciała, to że właściwie to „sama zawiniła”. Ostro, ale bez przekroczenia granic ukazano gwałt, szczególnie w konfrontacji z poprzednim zdaniem: jeśli uważasz że kobieta w jakimś stopniu jest jemu winna, to zobacz jaka to krzywda i upodlenie człowieka, czy ktokolwiek czymkolwiek na to zasługuje?
Innym równoległym wątkiem, który niesamowicie wkomponowuje jest wspominany już wątek poczucia winy, traumy, chęci ukarania się i wybaczenia samemu sobie. To właśnie tutaj Engin pokazał skalę swojego talentu i przyznaję, nie miałam racji, słusznie wygrał, to jeden z najbardziej utalentowanych aktorów jakich widziałam nie tylko w serialach, ale jakichkolwiek produkcjach. Scena kłótni z Fatmą, po której idzie na policję, rozmowa z ojcem na moście, noc poślubna i jego rozpacz, scena w szpitalu jak porwano Fatmę zwaliły mnie dosłownie z nóg. Engin niewiele w nich mówił, a w szczególnie w szpitalu słowem się nie odezwał, lecz tak zagrał ból u Kerima, że trafiał do najgłębszych miejsc duszy człowieka, tą rozpacz samemu razem z nim się odczuwało. Ponadto znów dialogi, podejście psychologiczne, też mi się ten serial momentami kojarzył z moją ulubioną książką Dostojewskiego „Zbrodnia i kara”.
Miałam też jeszcze jedno skojarzenie- to trzeci idealnie wkomponowany wątek, czyli upadek rodziny Yasharan, niczym u Tomasa Manna w powieści „Buddenbrukowie” Wszystko właściwie rozłożone na kolejne odcinki, że nie ma ŻADNYCH PRZESTOJÓW, ŻADNYCH NIEPOTRZEBNYCH DIALOGÓW, ZAPYCHACZY, GESTÓW, NIEPRZEMYŚLANEJ INTRYGI, NIEWŁAŚCIWEGO ROZWIĄZANIA. NIC. Nawet gdybym się chciała doczepić, to nie mam do czego. NAPRAWDĘ JEST TO TELENOWELA/SERIAL BEZ WAD, taki wzorzec idealnej teli/serialu niczym wzór metra w Serves. Genialnie rozpisanie scenariusza, genialne dialogi, genialna gra protów, chyba najlepsi, najlepiej zagrani, najbardziej chemiczni; genialni, wielowymiarowi villani, nawet gwałciciele między sobą się różnią, mają swoją historię i motyw. Nic nie jest jednoznaczne- czarno/białe, wszystko ma swoją przyczynę i skutek. Villani to nie chodzące zło z mordem w oczach, tak szczerze to nie wiadomo z jakiego powodu. Obejrzałam ją dwa razy i za każdym potrafiłam znaleźć coś nowego ze względu na niesamowitą głębię i emocje, jakimi jest naładowana.
Wisienką na torcie jest niestandardowy finałowy odcinek, pełen znaków, przesłania, wyjaśnień, nawet walorów edukacyjnych, by ważyć na to co się robi, przemyśleć konsekwencje, że czasu się nie cofnie, by zwracać uwagę na zachowanie partnera/rki( Mustafa, Mukaddes). Ostatnia scena wbija w fotel, jak ubrana na jasno Fatma i Kerim z podniesioną głową idą uliczką przez Ildir, uśmiechnięci, szczęśliwi, w całkowitej opozycji do tego, jak zostali niemalże wyrzuceni i zaszczuci przy opuszczaniu miasta: kolejna symbolika.
Z pewnością będę oglądała we wrześniu dalsze odcinki, znów śmiała się i płakała z bohaterami. Dziękuję całej ekipie, od scenarzystów przez aktorów, do reżysera i producentów za piękne chwile z tym serialem, które przeżyłam dzięki nim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:52, 31 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
niezapomniana scena, jak Fatma chciała zabić Kerima
łzy Fatmy, a właściwie Beren poruszały do głębi
:smt049 :smt049 :smt049
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:12, 31 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
fatalne zauroczenie od pierwszego wejrzenia, które doprowadzi do tragedii, ale też wielkiej miłości :smt049 :smt049
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:51, 31 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
[img]http://thumb.mais.uol.com.br/15646525.jpg?ver=2.jpg[/img]
tak było później
a tak na początku ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
next
Po prostu miłość
Dołączył: 06 Wrz 2020
Posty: 2020
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:26, 06 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Kolejny serial którego nie widziałem, a ma miano kultowego i gra w nim beren.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20471
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 5:28, 25 Lis 2021 Temat postu: |
|
|
Serial ma być emitowany na Novelas + od 28 grudnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eda Yildiz
Po prostu miłość
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 2060
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:28, 04 Wrz 2022 Temat postu: |
|
|
Oglądałam wyrywkowo, ale nie z zapartym tchem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|