|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Onedine
Po prostu miłość
Dołączył: 13 Wrz 2020
Posty: 1625
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:03, 21 Maj 2023 Temat postu: P.S. I Hate You (2022) |
|
|
Tytuł: P.S. I Hate You
Inne tytuły: With Love and Betrayal: P.S. I Hate You
Gatunek: tajemnica, dramat, romans
Scenariusz: Baison Jinatcha Maneesriwong
Stacja: GMM25
Liczba odcinków: 18 (po ok 45 min)
Kraj: Tajlandia
Emisja: 01.08.2022-27.09.2022
Opis by Onedine
Historia miłości, zazdrości, zawiści, zdrady w kręgu przyjaciółek i ich ukrytych sekretów.
Sekretna seks-taśma Prae zostaje ujawniona na jej ślubie z Pu. Po tym incydencie kobieta popełnia samobójstwo na oczach czterech przyjaciółek, które znają się od czasów szkolnych. Połączyły ich podobne problemy z toksycznymi rodzinami i tajemnice. Po śmierci Prae, Meena próbuje znaleźć sprawcę, który podmienił film z prezentacji ślubnej jej przyjaciółki, bo dowody wskazują na nią. Fakt ten sprawia, że pozostałe przyjaciółki przestają jej ufać i odsuwają się od niej. Podczas swojego śledztwa Meena musi przekopać się przez historię ze swoim byłym chłopakiem Pitchem, bratem Prae, a także odkrywa ukryte sekrety swoich przyjaciół. Wan ma romans z Nonem, obecnym chłopakiem Meeny. Metacha ("May") zostaje potajemnie sfilmowana i szantażowana przez Wee, który jest nowym chłopakiem Tarinee – matki Wanwan. Matka i córka walczą ze sobą o prawo do opieki nad przebywającym od lat w śpiączce bratem Wanwan. Saras, która wydaje się być słodką konserwatywną kobietą, jest kochanką Keya, pilota linii lotniczych. O ich romansie dowiaduje się bogata żona mężczyzny- Natthamol. Prowadzi to do tragedii. Nad losami przyjaciółek ciąży tajemnica śmierci Pan, ich koleżanki ze studiów. Kobiety przed laty zataiły prawdę o okolicznościach jej śmierci i wygląda na to, że ktoś się na nich teraz mści.
Obsada:
Nichaphat Chatchaipholrat- Prae
Jan Ployshompoo Supasap- Meen
Chayanit Chansangavej (Pat)-Wanwan
Fah Yongwaree Ngamkasem- May
Aye Sarunchana Apisamaimongkol- Saras
Jamie Juthapich Indrajundra-Pan
Lee Thanat Lowkhunsombat- Pitch
Purim Rattanaruangwattana- Non
Mond Tanutchai Vijitvongthong- Term
Guy Sivakorn Lertchuchot- Khun
Papang Thongputtaruk- Phu
Pawin Kulkaranyawich- Win
Nat Nattaraht Maurice Legrand- Wee
Maneerat Kumoun (Ae)- Natthamol
Kik Danai Jarujinda- Key
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sian
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 30 Maj 2020
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:34, 21 Maj 2023 Temat postu: |
|
|
Fabularnie ta drama ciekawi mnie już od dawna, ale nie mogę się na razie przemóc przez to, że to produkowało GMM. Oglądałem ich 3 BL-ki i żadna nie była moim zdaniem "satysfakcjonująca", w każdej czegoś mi brakowało; albo fabuła się wlokła, albo był natłok irytujących pobocznych bohaterów, którzy wprowadzali jedynie niepotrzebny zamęt, albo chemia między bohaterami była dosyć dyskusyjna. A w tej dramie historia wydaje się być bardziej rozbudowana, z większą ilością bohaterów na pierwszym planie i szkoda, gdyby to zmarnowano średnim scenariuszem. Ale na pewno jej nie skreślam, bo tak jak pisałem fabuła mnie zaciekawiła, to są całkowicie moje klimaty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine
Po prostu miłość
Dołączył: 13 Wrz 2020
Posty: 1625
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:24, 22 Maj 2023 Temat postu: |
|
|
Mi się drama bardzo podobała. Dawno nie oglądałam serialu/dramy, w której nie byłam w stanie przewidzieć dalszych wydarzeń, a już finału raczej bym nie wymyśliła, chyba, że sporo czasu musiałabym się zastanowić nad taką możliwością. Co prawda w trakcie oglądania przy jednym z dialogów pewnych postaci pomyślałam o pewnym rozwiązaniu fabularnym, ale dosyć szybko o tym zapomniałam. Scenarzyści tak poplątali wydarzenia, tyle nagromadzili informacji o postaciach, ich motywach, że wszystko było tak wciągające, że można było "wyłączyć" myślenie. Można było po prostu rozkoszować się fantazją scenarzystów. Przy czym mimo, że to drama rozrywkowa, z nagromadzeniem naprawdę dużej ilości nieoczekiwanych wydarzeń, to one miały sens, patrząc na portrety psychologiczne "zwichrowanych" bohaterów. Naprawdę dawno nie byłam tak zadowolona z dramy i wydarzeń w nich, gdzie większość bohaterów moralnie jest w szarej strefie lub po prostu są źli. Aż mam ochotę spojrzeć na inne dramy od tych scenarzystów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|