Zaklęta miłość/ Sortilegio (2009) Televisa

Mel

Sortilegio

Telenowela meksykańska, 2009 r.
Remake telenoweli meksykańskiej "Tu o nadie" z 1985 r.

Produkcja: Televisa
Producentka: Carla Estrada

Emisja: od 1 czerwca 2009 r. do 9 października 2009 r. o godzinie 21.00 na Canal de las Estrellas (Meksyk)
od 24 listopada 2009 r. do 13 kwietnia 2010 r. na TV4 (Polska)
Liczba odcinków: 90 (godzinnych)

Scenariusz (oryginał): María Zarattini
Scenariusz (adaptacja): María Zarattini i Claudia Velazco
Reżyseria: Mónica Miguel i Karina Duprez

Opis: (by Mel)
Maria Jose z niecierpliwością i podekscytowaniem oczekuje na dzień swojego ślubu z Alejandrem Lombardo, ale nie podejrzewa, że mężyczna, podający się za Alejandra jest w rzeczywistości Brunem Lombardo, jego przyszywanym bratem.
Po ślubie Bruno wraca do swojego domu w Meridzie i nakazuje zabójstwo brata. W związku z tym, Alejandro ulega wypadkowi samochodowemu i wszyscy uznają go za martwego. Jednak on zostaje uratowany przez mieszkańców miasteczka.
Bruno jest pewny sukcesu swojego planu. Victoria, jego matka kontaktuje się z Marią Jose, aby poinformować ją o śmierci Alejandra. Załamana Maria Jose wraca do Meridy na pogrzeb, a Bruno tymczasem jedzie do jej domu i opowiada całą prawdę jej ojcu, Pedrowi Samaniego. Dzięki groźbom zmusza go do zawarcia układu. Później spotyka się z Marią Jose, aby przekonać ją do wzięcia spadku, ale ona się boi i ucieka. Bruno śledzi ją i zmusza do swojego planu, mówiąc, że od niej zależy życie jej ojca, który wplątał się w nielegalne interesy. Kiedy oboje wracają do Meridy, dowiadują się, że Alejandro żyje.
Victorię bardzo dziwi fakt, że Alejandro ożenił się w tajemnicy. Sprawę potęguje fakt, że Alejandro nie pamięta swojej "żony", mimo, że o nikim innym nie zapomniał.
Alejandro początkowo próbuje przypomnieć sobie Marię Jose, ale po pewnym czasie zdaje sobie sprawę, że coś tu jest nie tak.
Pomiędzy Marią Jose a Alejandrem rodzi się wielkie uczucie, które będzie musiało zwalczyć wiele przeciwności. I nadal pozostaje pytanie, czy Maria Jose naprawdę jest żoną Alejandra...

Obsada:
Jacqueline Bracamontes - Maria José Samaniego Miranda / Sandra Betancourt Miranda / Sandra Samaniego Miranda
William Levy - Alejandro "Alex" Lombardo
David Zepeda - Bruno Albeniz / Bruno Lombardo
Daniela Romo - Victoria Vda. de Lombardo
Gabriel Soto - Fernando Alanís
Chantal Andere - Raquel Albéniz de Castelar / Raquel Lombardo de Castelar
Ana Brenda - Maura Albarrán
Wendy González - Paula Samaniego Miranda
Marcelo Córdoba - Roberto Castelar
María Victoria - Felipa
Héctor Sáez - Pedro Samaniego
Azela Robinson - Elena Miranda de Krueger
Julián Gil - Ulises Villaseñor
Daniela Luján - Lisette Albarrán
Otto Sirgo - Dr. Jorge Krueger
Patricio Castillo - Don Emiliano Alanís
Guillermo Zarur - Ezequiel
Adalberto Parra - Erick Díaz
Aaron Hernán - Don Porfirio Betancourt
Manuela Imaz - Katia Alanís
Rosita Pelayo - Meche
Arturo Lorca - Arturo
Willebaldo López - Santos
Carlos Girón - Gabriel
Iliana de la Garza - Julia Fernández
Rolando Fernández - Gregorio
Patricia Ancira - Bertha
Christina Pastor - Mary
Christina Mason - Lety
Alfredo Adame - Det. John Seagal
Elizabeth Álvarez - Irene
Fernando Allende - Antonio Lombardo
Felicia Mercado - Adriana Villavicencio de Lombardo
Alejandro Tommasi - Samuel Albeniz
Rafael Zozaya - Mateo Hernández
Fernanda Ruizos - Abigail Dorantes
Mauricio Aspe - Fabián Lombardo
Fernando Noriega - Mario Aguirre

Zampivanez

Fernando i Victoria byli tutaj najlepsi Smile

Proci tez byli ale podobali mi sie najbardziej Soto i Romo ;)

Robert.

Telka bardzo średnia...
Rola Zepedy najlepsza z tych, w których go widziałem. Very Happy

Azucena

Nigdy nie widziałam tej telenoweli,może kiedyś sobie ją obejrzę.

Robert.

Jeśli lubi się telenowele z ciekawą akcją, to na pewno nie polecam tej.
Jeśli lubi się telenowele, w której proci się sekszą przez większość czasu, to ta jest najlepsza... Laughing

Azucena

A jak tutaj oceniasz grę Jacky?

Widziałam parę odcinków jak Maria Jose straciła pamięć i jak protagonista wylądował z Fernandem na tym pustkowiu Very Happy

i jak Fernanda wyrzucili,zresztą podobał mi się z Danielą,nawet podobał mi się ten klimacik i zastanawiam się nad obejrzeniem całej. Very Happy

Robert.

Jacky, jak to Jacky: bezpłciowa, nie umiejąca grać... W Idiotkach wypadła jakoś lepiej, niż tu w roli lekko dramatycznej... Laughing

Costa

A ja lubię produkcje Estrady (najbardziej jej kostiumówki). Moim zdaniem najważniejszą rolę odgrywają u niej postacie męskie dlatego na protki mało zwracam uwagę - często są tylko tłem lub "kręci się" wokół nich główny wątek. W tym przypadku świetna jest postać Alexa (jedyna dobra rola Levy'ego)- faceta silnego, z charakterem, który nie pozwala sobą manipulować i nie jest naiwny.
Poza tym Zepeda jako Bruno utwierdził mnie w przekonaniu, że ma większe predyspozycje do grania czarnych charakterów a nie protów. Z kolei Soto powinien grać role drugoplanowe - przyjaciół lub ewentualnie krewnych protagonistów.
Oczywiście można przyczepić się do niektórych wątków - dla mnie najsłabsza była postać Maury i jej domówki.
Plusem jest, że Estrada robi tele na około 90 odcinków i niepotrzebnie nie przedłuża.

AnaPaula

To było moje trzecie podejście do telki, ale opłacało się Very Happy

Podoba mi się w niej praktycznie wszystko - nietypowa historia, obsada, klimat, ciekawe postaci, zwroty akcji, nastrojowa muzyka, optymalna ilość odcinków, mocna gra aktorska, brak zapychaczy Smile

Oraz humorystyczne dodatki (za sprawą potyczek słownych Ezequiela i Felipy :lol), nie mogłam się też powstrzymać od śmiechu, gdy Bruno nazywał Felipę mumią :smt042 Genialna rola Davida Zepedy i najlepszy ze wszystkich dotychczasowych występ Williama Levy'ego - rola Alejandra pozwoliła mu udowodnić, że posiada jakieś umiejętności Laughing

Na dodatkowy plus niespodziewana przemiana Raquel (zwłaszcza), Lisette i Katyi oraz wątek miłości Victorii i Fernanda Razz

Drażniąca była postać Pauli, ale na szczęście miała porządnych przyćmiewaczy Laughing

Świetny odcinek finałowy, sceny bójki na plaży i śmierci Bruna dopracowane i bardzo przejmujące Wink

Do tego ciekawe ujęcie kultury Majów, ślub kościelny z rozmachem i romantyczne ostatnie sceny :smt049 Duet Jacky i Williama zaliczam do najbardziej chemicznych i pięknych (ujął mnie sposób ukazania bliskości ich postaci), a telenowelę oczywiście do ulubionych :smt049 Oceniam bezsprzecznie na 6, Sorti rzeczywiście ma w sobie jakiś czar Smile

niunia7

niunia7

dori83

Minęło ok. 5 lat jak widziałam to ostatni raz i teraz gdy oglądam po raz n-ty mogę powiedzieć, że Sortilegio nadal działa.

W tym czasie widziałam wiele fajnych telenowel, które podobały mi się tak samo, a nawet pod pewnymi względami bardziej, ale "Sortilegio"nadal rzuca na mnie ten magiczny czar. To jedyna telenowela, w której główny duet jest tak nieodparcie czarujący, że stanowi to wystarczający powód do patrzenia. Alex i Maria Jose wytwarzają między sobą takie niesamowite fluidy, że patrząc na nich razem, przyłapuję się na tym, że uśmiecham się do siebie jak głupia. Very Happy

Właśnie oni według mnie stanowią kwintesencję "Sortilegio" i sprawiają, że ta telenowela jest wyjątkowa.

Jak dla mnie razem z Corazon Salvaje 93 najlepsze telenowele Televisy.