Paulina/La usurpadora (1998)Televisa

Robert.

Meh, niby taki zachwalany klasyk, a ledwo wytrzymałem 7 odcinków Laughing

AnaPaula

Do mnie ten klasyk też jakoś nie za bardzo przemawia Rolling Eyes

Ale zerkam ze względu na babcię Piedad Laughing

Ze starszych telenowel lubię wracać do Rubí i PDG Very Happy

Aaron

Nie oszukujmy się... 20 lat robi swoje i gusta się zmieniają Laughing

Eda Yildiz

To prawda 20 lat robi swoje, ale jeśli o mnie chodzi to gust mi się nie zmienił Embarassed

"La Usurpadora" była jedną z moich pierwszych telenowel i z wielka chęcią do niej wracam.
Oprócz niej jest jeszcze kilka, z czego dwie już zostały wyemitowane przez TV4, a jedna idzie obecnie. Czekam zwłaszcza na jeszcze jedną.

Eda Yildiz

Estefania już całkiem sfiksowała. Najpierw upierała się, ze Paola i Willy mają romans. teraz twierdzi, że Paola dlatego kupiła Willemy nowy samochód, żeby mógł ja zdradzać z inną. Na koniec o tym wszystkim powiedziała babci Piedad.

Aaron

Eda Yildiz

Tak Carlos Daniel ma kilka adoratorek z tym, że Gema wydaje mi się najgorsza. Ona wręcz mu się narzuca.
a Veronica faktycznie troszkę namiesza i będzie iskrzeć. Carlos daniel wydawał się być pod jej wrażeniem.

Aaron

Straciłem jakieś pierwsze 10 min dzisiejszego odcinka... Estefanía przeszła metamorfozę zarówno na głowie jak i w garderobie. Stała się żywsza i dużo bardziej pewna siebie. Niestety głupoty i nienawiści do Pauliny w dalszym ciągu nie mogła się pozbyć Rolling Eyes

Nie mniej akurat słusznie przygadała Vivianie.

Między Carlosem Danielem, a Veronicą pojawiła się chemia, oboje są sobą zainteresowani, co nie uszło uwadze Pauliny Sad

Strasznie mnie irytuje jego osoba... Po jaką cholerę tkwi w takim związku? Rolling Eyes

Jeśli czuje się pokrzywdzony przez "żonę" to niech się rozwiązać i każdy zacznie życie od nowa, a nie szuka sobie kochanek, które tracą dla tego debila głowę Rolling Eyes

Nie pamiętam teraz Veronica namiesza między portami, ale chyba nie będzie podobna do Gemy?

Do powrotu prawdziwej Paoli zostało już coraz mniej czasu... Paulinę jeszcze bardziej zżerają wyrzuty sumienia, że niemal zdradziła się przed Cachitą. Podobało mi się jak z pełną stanowczością wyznała Donato, że nie jest Paolą Very Happy

Głupia zrobiła to dla świętego spokoju, a mi się coś wydaje, że to to przysporzy jej jeszcze więcej problemów Rolling Eyes

Aaron · Wysłany: Sob 3:24, 16 Mar 2019 Temat postu:

A z ciekawości trafiłem wczoraj na odcinek i zaskakuje mnie głupota domowników, że nikt nie rozpoznał po zachowaniu, że Paulina nadal udaje Paolę Rolling Eyes

Parę razy zaciągnęła głosem jak żona Carlosa Daniela, ale przy kolacji to już gołym okiem można było się domyślić, że znów coś z nią jest nie tak. Choć w jego główce jakaś tam niepewność zaczęła się budzić. Nie mniej Paulina postanowiła ponownie zostać uzurpatorką. Czy ona nie jest nią cały czas odkąd przekroczyła próg domu Bracho?

Armando drugi kretyn... Po pierwsze żeni się z Vivianą, która zachowuje się księżniczka-prostaczka, po drugie przekłada z nią ślub przez "Paolę", która ma być ich świadkową. Dobra, rozumiem, że fajnie będzie mieć bogatą świadkową, ale po tej pyskówce Viviany to ja bym ją posłał w pierony! Co ona mu łaskę robi, że za niego wychodzi? Co za tępe dziewcze! Mam nadzieję, że dostanie od życia po dupie za swoje zachowanie.

Amnezja dobrze wpłynęła na Carlitosa. Młody trochę spokorniał i pokochał biedę (w przeciwieństwie do tej prostaczki Viviany). Chabela musiałaby być całkowicie naiwna myśląc, że Cenobia zmarnuje okazję, by zarobić fajne pieniądze. Mojarras też głupi zdradził, że jest nagroda za Carlitosa. Nawet Macrina nic nie wspomniała Rolling Eyes

Ech, km dalej tym gorzej Rolling Eyes

Aaron · Wysłany: Czw 19:40, 21 Mar 2019 Temat postu:

Carlitos wreszcie wrócił do domu. Nie bardzo rozumiem całą tę akcję przed komisariatem - Carlitos krzyczy, Chabela płacze, Paulina nie ogarnia i koniec końców pakiją smarka siłą do samochodu. W hoteliku kolejny dramat - obecność Gemy totalnie zbędna, brakowało jeszcze Veroniki. Nie wiadomo jak, ale Carlos Daniel odkrył, że Carlitos nie dość, że dalej zmaga się z kalectwem to w dodatku cierpi na amnezję. Gówniarz jest w nieciekawej sytuacji, bo nagle w ulicy wraca do świata bogaczy, a w dodatku mama okazuje się nie być jego mamą. To trochę za dużo jak na takiego smarka, pierw babcia Chabela, a teraz ponoć mama.
Rodrigo denerwuje mnie swoim uprzedzeniem do Pauliny już od samego początku. Jeszcze rozumiem, że miał jakieś obiekcje do Paoli, ale okazuje się, że Paulina jest w jego oczach jeszcze gorsza. Gniew babci Piedad podczas rozmowy z nim był słuszny i gdyby tylko mogła to spaliła by wnuka przez słuchawkę telefonu. Ktoś pamięta w jakich okolicznościach Rodrigo zmieni nastawienie do Pauliny?
Zenobia powinna brać udział w walkach ulicznych, zarobiłaby na tym majątek. To jak dziś znokautowała Chabelę było piękne! Jeszcze niech pozbawi siostrę dachu nad głową i Chabela wyjdzie na zero.

M@rcin · Wysłany: Sob 22:24, 23 Mar 2019 Temat postu:

Zenobia faktycznie mistrzem odcinka.

Czy to nie jest ta sama aktorka, która grała wiedzmę Calixtę w "Marii z przedmieścia"?

PS

Na stronie głównej forum jest błąd. "Paulina" jest emitowana o godzinie 17:15.

Aaron · Wysłany: Nie 4:34, 24 Mar 2019 Temat postu:

Aaron

Gówniak spadł ze schodów, gdy Carlos Daniel zagroził Piedad, że nie chce więcej widzieć Chabeli i Mojarrasa. Wystarczyło mu raz przyłożyć w łeb i cyka dalej jak nowy Laughing

AnaPaula

Dotrwałam do końca tej telenoweli dla babci Piedad i wyczynów Paoli Laughing

Paulina natomiast była zbyt wyidealizowana, na pewnym etapie zachowywała się nieracjonalnie, wręcz idiotycznie Rolling Eyes

Większość bohaterów irytowała, w kolejności alfabetycznej od Carlitosa zaczynając i na nieszczęsnym Willym kończąc Laughing

Carlosa Daniela bezsprzecznie zaliczyć należy do największych telenowelowych oszołomów Mad

Colunga na początku swojej kariery nie miał szczęścia do ciekawych ról, za to Gaby Spanic dała czadu Very Happy

Na plus bajkowy ślub protów, Paulina wyglądała jak prawdziwa księżniczka :smt049 Wyróżnić jeszcze trzeba Chantal Andere za szaleństwo Estefanii - aktorka wypadła w tych scenach bardzo przekonująco Razz

Mimo że telenowela jest stosunkowo krótka, absurdów, niespójności i zapychaczy niestety nie brakowało, dlatego Usurpadorkę mogę ocenić co najwyżej na 3+, nie oczarował mnie klimat kultowych produkcji Wink

Aaron

Dla mnie szaleństwo Estefaníi było mega naciągane i wepchnięte na siłę Rolling Eyes

Może i były przesłanki, aby faktycznie skończyła w psychiatryku czy zakonie, ale do ostatniego odcinka nie dawała po sobie poznać, że szare komórki pracują nie tak jak trzeba. W pierwszych odcinkach, gdy modliła się jak nawiedzona to fakt, ale później po metamorfozie zdawała się już w miarę dobrze ogarniać rzeczywistość (może poza trwonieniem majątku na męża utrzymanka). Niby lekko przyjęła fakt, że Fidelina jest jej matką, ale... no nie wiem. Ale Chantal trzeba faktycznie pochwalić za grę wariatki. Była świetna.

Szczerze powiedziawszy dużo bardziej podobała mi się pierwsza część, gdy Paulina podjęła się udziału w zamianie. Wyznanie prawdy mogło być dużo bardziej spektakularne, obrona Paoli przez Paulinę była totalnym nieporozumieniem, bo co? Bo była jej siostrą? Paulina sama chyba uwierzyła w obraz Paoli jaki wykreowała stąd chyba tak jej broniła. Nie chciała pamiętać jak zła była Paola i ile zła wyrządziła ludziom dookoła.