|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnaPaula
Złota klatka
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 11633
Przeczytał: 21 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:51, 13 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Willa napisał: | Ta Esther jest najbardziej irytującą i najbardziej wkurzającą osobą w całej telce. Nie znoszę jej. |
Esthercita mnie też częściej denerwowała niż śmieszyła, dziecinny jest jej sposób myślenia o świecie
Wspólne sceny przekomarzania się Mariny i Damiana mogłabym oglądać na okrągło, są takie naturalne i zmysłowe zarazem :smt049 Za to Hernanek powoli wpada w obsesję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anna.
Super grafik
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 582
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:21, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek był bardzo ciekawy
Beatriz nie wiedziała, że jej mąż był właścicielem przetwórni? Bardzo ciekawe. No i Marina zobaczyła swoje pamiątki z dzieciństwa a zwłaszcza jakąś portmonetkę a w niej znalazła muszelkę czy co to tam było. Wydaje mi się, że takie samo coś ma Damian na szyi zawsze przywiązane.
Bójka Damiana i Hernana była genialna. Fabre jak zawsze najlepszy
Końcówka filmu była cudowna. Pocałunek Mariny i Damiana Coraz bardziej uwielbiam tą parę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Willa
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 03 Lis 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:12, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam Marinę i Damiana. :smt049 Są cudowni. I jeszcze końcówka najlepsza. Już nie mogłam się doczekać ich pierwszego pocałunku. I jeszcze w takim romantycznym miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermosa
Zbuntowany anioł
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Boguchwała/Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:34, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Pocałunek Mariny i Damiana był przepiękny... Widać, że kapitan wpadł po same uszy... Szkoda tylko, że jest taki uparty e swoim postanowieniu i nie zamierza dopuścić ożenku z Esthetcitą... Mimo że jego matka chrzestna przestrzega go przed tym ślubem, on nie chce jej posłuchać...
Esther znów wywołała skandal w miasteczku i poszarpała się z Mariną, aż jej ojciec Fulgencio musiał interweniować... Widać, że jest zazdrosna o Damiana, a Mayuya to wykorzystuje i specjalnie swoją przyjaciółkę podburza... Biedna Esthecita się ośmiesza, bo wierzy w to, że kapitan ją pokocha... A on tymczasem chce się ożenić z obowiązku, choć zakochał się w Marinie...
Mercedes z kolei znów wraca do przeszłości... Wspomina to, co przeszła... Nie może się pogodzić z utratą Magdaleny i jednocześnie cieszy się, że jej druga córka, Marina tak dobrze sobie radzi... Mam jednak nadzieję, że w końcu odnajdzie szczęście i spokój duszy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermosa
Zbuntowany anioł
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Boguchwała/Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:34, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Pocałunek Mariny i Damiana był przepiękny... Widać, że kapitan wpadł po same uszy... Szkoda tylko, że jest taki uparty e swoim postanowieniu i nie zamierza dopuścić ożenku z Esthetcitą... Mimo że jego matka chrzestna przestrzega go przed tym ślubem, on nie chce jej posłuchać...
Esther znów wywołała skandal w miasteczku i poszarpała się z Mariną, aż jej ojciec Fulgencio musiał interweniować... Widać, że jest zazdrosna o Damiana, a Mayuya to wykorzystuje i specjalnie swoją przyjaciółkę podburza... Biedna Esthecita się ośmiesza, bo wierzy w to, że kapitan ją pokocha... A on tymczasem chce się ożenić z obowiązku, choć zakochał się w Marinie...
Mercedes z kolei znów wraca do przeszłości... Wspomina to, co przeszła... Nie może się pogodzić z utratą Magdaleny i jednocześnie cieszy się, że jej druga córka, Marina tak dobrze sobie radzi... Mam jednak nadzieję, że w końcu odnajdzie szczęście i spokój duszy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermosa
Zbuntowany anioł
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Boguchwała/Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:34, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Pocałunek Mariny i Damiana był przepiękny... Widać, że kapitan wpadł po same uszy... Szkoda tylko, że jest taki uparty e swoim postanowieniu i nie zamierza odpuścić ożenku z Esthetcitą... Mimo że jego matka chrzestna przestrzega go przed tym ślubem, on nie chce jej posłuchać...
Esther znów wywołała skandal w miasteczku i poszarpała się z Mariną, aż jej ojciec Fulgencio musiał interweniować... Widać, że jest zazdrosna o Damiana, a Mayuya to wykorzystuje i specjalnie swoją przyjaciółkę podburza... Biedna Esthecita się ośmiesza, bo wierzy w to, że kapitan ją pokocha... A on tymczasem chce się ożenić z obowiązku, choć zakochał się w Marinie...
Mercedes z kolei znów wraca do przeszłości... Wspomina to, co przeszła... Nie może się pogodzić z utratą Magdaleny i jednocześnie cieszy się, że jej druga córka, Marina tak dobrze sobie radzi... Mam jednak nadzieję, że w końcu odnajdzie szczęście i spokój duszy...
Ostatnio zmieniony przez Hermosa dnia Wto 19:36, 16 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna.
Super grafik
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 582
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:21, 17 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Wczorajszy odcinek był cudowny. Pierwsze beso Mariny i Damiana Ester jest okropnie zazdrosna o kapitana i nie ma się jej co dziwić. Jednak idiotka łudzi się, że Fabre ją kocha.
Dzisiejszy odcinek był również cudowny. Marina kocha Damiana, ale cały czas próbuje się przed tym bronić. Powinna dać im obojgu szansę. Jej mina przy końcu, gdy Damian wyszedł za nią z kościoła i wypadł mu pierścionek była strasznie smutna aż mi się płakać chciało. Oni muszą być razem. Innej opcji nie uznaję.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Willa
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 03 Lis 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:41, 17 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
W końcu się wyjaśniło dlaczego Fulgencio tak nienawidzi Damiana, przez jego ojca Michela, w którym była zakochana Mercedes, miłość życia burmistrza miasta. I chce się go pozbyć przy pomocy Hernana, któremu także zależy na śmierci kapitana.
Podobała mi się scena w kościele między Mariną i Damianem. On wie, że ona go także kocha, tylko ucieka przed tą miłością i nie chce dać im szansy. Jeszcze była bardzo smutna jak zobaczyła jak przed kościołem wypadł Damianowi pierścionek dla Esther.
Beatrice mnie irytuje totalnie. Pcha Marinę w ramiona Hernana. Uważa, że byłby idealnym mężem. Jak jej się tak podoba to niech sama za niego wyjdzie. Pojawiła się jej siostra. Od razu ją polubiłam, to taka szalona rozrywkowa kobieta. Ciekawi mnie jak się potoczą sprawy między nią a Jose.
Hernan już popadł w obsesję na punkcie Mariny. Zdobył fortunę, żeby ją zdobyć i myśli, że mu się uda bo ma wszystko. Oj się zdziwi. Nie znoszę tego idioty Niech zostawi Marinę w spokoju. Ona jest dla Damiana. Koniec i kropka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 21205
Przeczytał: 284 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:41, 17 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Willa napisał: | Hernan już popadł w obsesję na punkcie Mariny. Zdobył fortunę, żeby ją zdobyć i myśli, że mu się uda bo ma wszystko. Oj się zdziwi. Nie znoszę tego idioty Niech zostawi Marinę w spokoju. Ona jest dla Damiana. Koniec i kropka. |
Spokój! Spokój mówię!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Willa
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 03 Lis 2013
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:20, 17 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Nie będę spokojna, bo ten pacan działa mi na uzębienie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 21205
Przeczytał: 284 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:17, 18 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
To go zignoruj Mnie wkurzają Rosario i Beatriz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hombre
El Primer Caballero
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 7433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudad de Mexico Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:20, 18 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Willa napisał: | Nie będę spokojna, bo ten pacan działa mi na uzębienie. |
Mimo wszystko Sanchez swoją grą przebija resztę obsady Ja lubię jego postać, bo przynajmniej jest choć trochę złożona: ma przeszłość, motywy działania i plany na przyszłość. Reszta bohaterów, może z paroma wyjątkami jak np. Mercedes nie jest zbytnio skomplikowana przez co oglądanie czasami nuży
Mnie najbardziej wkurza miasteczkowy księżulek, który wtrynia nos w relację Lazaro i Jazmin
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermosa
Zbuntowany anioł
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Boguchwała/Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:49, 18 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też nie lubię Hernana... Jest przystojny i dobrze ustawiony, ale to nie wszystko... Jest facetem bardzo zaborczym i widać, że nie rozumie słowa "nie"... Marina przecież już raz odtrąciła jego pocałunki, a on dalej próbuje ją na siłę pocałować... Skoro na jachcie obiecał, że na nią poczeka, to po jakiego ciula na każdym kroku na siłę się jej narzuca... Jak nie kwiaty, to gra na skrzypcach... Jak nie gra na skrzypcach to serenady... Wg mnie Hernan ma jakąś chorą obsesję na punkcie Mariny i zrobi wszystko, żeby ją zdobyć... Ale nic na siłę...
Z kolei Damian podchodzi do całej sprawy bardzo spokojnie... Nie narzuca się, tylko prosi Marinę, by dała mu szansę... Ona jednak nie zamierza wiązać się z kapitanem... A wręcz przeciwnie, chce by wszyscy w miasteczku uwierzyli w to, że to Hernan jest jej ukochanym... Mimo wszystko nie powiedziała ani mamie, ani ciotce Rebece o tym, że Hernan ją pocałował...
Po tym, jak Mercedes rozprawiła się z facetami, ktorzy zmuszają dziewczyny do prostytucji, w miasteczku Nuestra Senora del Mar pojawiła się Policja Federalna... Gdy Nereo się o tym dowiedział wpadł w szał... Na szczęście, gdy policjanci zapukali do drzwi jego domu, nie zorientowali się, że coś jest nie tak... Uwierzyli Jazmin, że w miasteczku jest bardzo spokojnie... Teraz zarówno Hernan, jak i Fulgencio mają poważne problemy... Jeśli federalni dowiedzą się, że sam burmistrz Nuestra Senora del Mar zarządza nielegalnym interesem, rozpęta się gruba afera...
A Fulgencio zmienny jest jak chorągiewka... Raz pozwala córce na ślub z kapitanem, innym razem się nie zgadza... Nie zamierza się pogodzić z Damianem i ani myśli o tym, by po ślubie z Esthercitą traktować go jak syna... Nie tylko źle traktuje swoją córkę, ale także żonę...
Z kolei sama Esther szaleje przez kapitana... Zazdrość ją zżera, jak tylko gdzieś przypadkiem natknie się na Marinę i Damiana... Wg mnie reaguje zbyt emocjonalnie... Powinna trochę przystopować, bo to się źle skończy... Wie do czego zdolny jest jej ojciec, więc nie powinna wpadać w histerię... Jeśli nie zmieni swojego zachowania, kapitan rzeczywiście się rozmyśli i ze ślubu będą nici...
Ostatnio zmieniony przez Hermosa dnia Czw 23:53, 18 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 21205
Przeczytał: 284 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:31, 19 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Hermosa napisał: | Ja też nie lubię Hernana... Jest przystojny i dobrze ustawiony, ale to nie wszystko... Jest facetem bardzo zaborczym i widać, że nie rozumie słowa "nie"... Marina przecież już raz odtrąciła jego pocałunki, a on dalej próbuje ją na siłę pocałować... Skoro na jachcie obiecał, że na nią poczeka, to po jakiego ciula na każdym kroku na siłę się jej narzuca... Jak nie kwiaty, to gra na skrzypcach... Jak nie gra na skrzypcach to serenady... Wg mnie Hernan ma jakąś chorą obsesję na punkcie Mariny i zrobi wszystko, żeby ją zdobyć... Ale nic na siłę... |
No i co z tego, że raz go odtrąciła? Jak mu zależy to będzie o nią zabiegał aż do skutku Może faktycznie te wymuszane pocałunki są mało skuteczne, ale widać, że mężczyzna lubi ryzyko To, że obiecał, że na nią poczeka nie znaczy, że będzie czekał w nieskończoność...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hermosa
Zbuntowany anioł
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Boguchwała/Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:47, 19 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Kiedy kobieta mówi "nie", najcześciej myśli też "nie"... A Hernan stwierdził pewnie, że Marina nówi "nie", a myśli "tak"... Kobieta daje mu czytelne sygnały, że nie jest nim zainteresowana, więc wg mnie powinien odpuscić i nie nalegać... Zaczeło się od wymuszonych pocałunków, a potem Hernan może się posunąć do czegoś więcej... Marina jest piekną kobietą, a wielu facetów na widok takiej piękności myśli członkiem, a nie głową...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|