|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:56, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
W końcu jestem na bieżąco. Niestety akcja nadal strasznie się ślimaczy, chociaż może w końcu to koniec Pati i Samiego. Nie wiem czy Rosario mnie tak samo irytowała, w sumie nie bardzo pamiętam, ale Pati i Leosia nie mogę znieść. Do samej aktorki nic nie mam, Daniela fajnie oddaje całą osobowość tej postaci, w MEA grała podobną, a jej mimika, gesty, nawet wyraz są kompletnie różne. Denerwuje mnie jej egoizm i podejście do życia. Rosario widziała coś więcej niż czubek nosa, nawet na początku, ona po prostu panicznie bała się biedy, to nie to samo co u Pati, która nie tyle boi się biedy, ale chce mieć kasę za wszelką cenę. Ponadto kochała już zapomniałam jak on miał na imię, była tylko uparta, natomiast Pati kocha tylko siebie i chce mieć ciastko i zjeść ciastko, a tak się nie da. Życzę jej z całego serca jak najdłuższego kontaktu i jak najdłuższej nieobecności na ekranie .
Za to podoba mi się relacja Sami Beatriz, paradoksalnie to chyba dzięki niej tak polubiłam Samiego, nawet bardziej z tego powodu niż Samdreinków. Podoba mi się ten szacunek pomieszany nawet z atencją wobec niej, jaki jej Samuela okazuje, widać to było w chwili oświadczyn. Jeśli poślubi on Beatriz z sympatii i przyjaźni a nie litości, to dla mnie wielka zmiana na plus. Ważne jest to też, że Beatriz gra sympatyczna, fajna aktorka, bo w PDG to dla mnie Eduvinę troszkę zbyt karykaturalnie przedstawiono i sam Franco wyszedł przez nią za kunktatorskiego materialistę.
Plusem jest dla mnie również zachowanie Flavio, mam nadzieję że nie spuści z tonu i postawi sprawę z Iriną nawet na końcu noża, albo zrywasz zaręczyny z Dario, albo koniec z nami. Ta sytuacja upokarza i ośmiesza całą trójkę, a nawet czwórkę, bo wbrew temu co sądzi, Irina niczego matce nie ułatwia tylko odwleka w czasie. Wbrew temu co sądzi, później będzie jeszcze gorzej.
Prześliczne scenki Sofia/Arturo, bardzo lubię tą parę, niby typowi proci, ale mają dla mnie to coś, oby tak dalej. Leoś jak zwykle przesadzony i żałosny a nie straszy, mógłby razem z Pati w trasę wyjechać...
Bardzo lubię scenki Vero/Pablo, choć zaczyna na razie odrobinkę i mam nadzieję że się nie powiększy irytować mnie wścibstwo Vero.
Mało Andreity, ale rozczuliły mnie jej scenki z matką i jaka jest bezbronna, tak samo jak jej wzrok na fotografię Samiego. Ja nie wiem czy ona przypadkiem nie jest taka bezwzględna wobec siostry ze względu na swoje uczucia. Próbując za wszelką cenę rozdzielić Sofię i Arturo i głosząc swoje jednak śmieszne argumenty jednocześnie siebie przekonuje jaką porażką jest taka miłość. W tych scenkach dla mnie sprawia wrażenie, jakby przekonywała samą siebie, z samą sobą walczyła i robiła co tylko może, by zadowolić Cayetanę. Co mnie jeszcze uderzyło, to reakcja Iriny na to, że Andrea nie przyszła na jej wieczór panieński. Sofii było przykro, a Irina sprawiała wrażenie, że nawet ją to cieszy, a na pewno jej nieobecność jest jej obojętna i to nie z powodu niespodzianki, jaką miała dla siostry. Przyznam się że nie podobało mi się to, szczególnie w kontekście jak Andrea zamartwiała się o porwaną Irinę.
Akcjo rusz do przodu!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bluebelle
Banita
Dołączył: 02 Gru 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:50, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Udało mi się obejrzeć odcinek 1 i nawet mi się podoba Póki co wszystkie postaci mi pasują, chociaż aktor grający głównego bohatera nie ma tej iskry w oku co Cimarro, ale nie jest źle. Nawiązując do "Gorzkiej zemsty" to chyba jestem jedną z garstki osób, która wątek Sarity i Franca uwielbiała i teraz czekam co będzie z "ich odpowiednikami" w tej telenoweli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet.
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Acapulco :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:15, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Bluebelle napisał: | to chyba jestem jedną z garstki osób, która wątek Sarity i Franca uwielbiała i teraz czekam co będzie z "ich odpowiednikami" w tej telenoweli |
Ja ich wątek uwielbiałam w GZ, ale chyba jednak bardziej podobała mi się Jimena i Oscar, ale w TDR "odpowiednicy" Sarity i Franco miażdżą wszystkich! Przeprzeprzeuwielbiam ich!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle
Banita
Dołączył: 02 Gru 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:21, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że szybko uda mi się nadrobić odcinki Dopiero zaczynam drugi. Póki co zauważyłam już 3 aktorki z serialu młodzieżowego "Grachi"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:41, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
cześć Bluebelle.
Tu może być lepiej, bo odpowiednicy Sarity i Franco (Andrea i Samuel) są wprost uwielbiani. Nie ukrywam, mimo że sama niezbyt lubiłam tą parę w PDG, że przepadam za nimi i właściwie to oni są powodem dla którego oglądam, a już szczególnie Scarlet ze swoją cudowną urodą i aktorstwem. Zresztą z tego co widzę na twitterze i oficjalnej stronie jest szał (nie dziwię się) na tą parkę, mimo że jako jedyni nie są i w sumie na razie się nie zanosi, że zostaną w najbliższym czasie parą
Mimo to scenki z nimi i tak są mega chemiczne i cudowne, choćby tak jak dzisiaj, gdzie skradli show Flavio i Irinie bella brujita (bruja to już chyba oficjalne przezwisko Scarlet ) i misiaczek rozgrzali odcinek do czerwoności.
A tak w ogóle Samuelu to pół żartem , pół serio piszę skargę do ciebie, Andreita ostatnio jest molto niegrzeczna i trzeba ją molto ukarać, a tylko ty to potrafisz Więc nie ociągaj się i każ ja ile wlezie Całkiem realnie biorę pod uwagę fakt, że pojawi się tag i donosy "chcemy kary dla Andrei". Toż to nam ślicznotka podpadła
Za to w moim prywatnym rankingu poleciała Cayetana, nie wyobrażam sobie, że tak można córkę potraktować i tak łącząc, nawet wolę nie myśleć, co ślicznotkę spotka po "zdradzie" . Ja bym chyba matce nie wybaczyła.
Akcja się ślimaczy fakt, rącze rumaki i na nich ich właściciele przybywający po ukochane kiczowate i żenujące (coraz mniej wierzę, że oni się nie w 140, a 200 odcinkach zmieszczą ), ale zdecydowanie lepiej rozwiązano kwestię z ojcem Vero tu niz w PDG. Ten wypadek był karykaturalny i taki na siłę wciśnięty.
Wiecie co sobie pomyślałam, czuję że się mylę, ale tak mi przeszło przez głowę, że nie będzie ślubu Samiego z Beatriz. Przecież ona już zmieniła testament i pewnie uczyniła go jedynym spadkobiercą, dlatego to tak długo twa. Jeśliby to wymyślili scenarzyści to dla mnie kolejny punkt, bo strasznie mi się nie podobał w PDG wątek ślubu Franco dla kasy. Jakby tu w miarę logicznie zmienili, to bym im nawet te dłużyzny wybaczyła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet.
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Acapulco :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:58, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Aga napisał: | (bruja to już chyba oficjalne przezwisko Scarlet ) |
My do niej brujita ona do nas brujitas. TeamBrujitas jest niesamowity, uwielbiam te dziewczyny
Aga napisał: |
Wiecie co sobie pomyślałam, czuję że się mylę, ale tak mi przeszło przez głowę, że nie będzie ślubu Samiego z Beatriz. Przecież ona już zmieniła testament i pewnie uczyniła go jedynym spadkobiercą, dlatego to tak długo twa. Jeśliby to wymyślili scenarzyści to dla mnie kolejny punkt, bo strasznie mi się nie podobał w PDG wątek ślubu Franco dla kasy. Jakby tu w miarę logicznie zmienili, to bym im nawet te dłużyzny wybaczyła |
Ślub mimo wszystko chyba będzie, Ross chyba na twitterze coś o tym wspominała. Ja bym nie miała nic przeciwko gdyby go jednak nie było. Wydaje mi się też, że Sami nie odziedziczy wszystkiego. Będzie głównym spadkobiercą, ale wydaje mi się że Arturo i Flavio też coś dostaną za to, że pomogli jej uratować zwierzęta na jej ranczu. Nie miałabym nic przeciwko gdyby też ślub się odbył, ale już bo Patricia mnie doprowadza do białej gorączki. Z Rosario tak nie miałam, ale cabaretera sprawia, że mam ochotę wyłączyć laptopa.
Ostatnio zmieniony przez Scarlet. dnia Nie 1:13, 22 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle
Banita
Dołączył: 02 Gru 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:07, 21 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Cześć Aga
Jestem dopiero na 12 odcinku, ale idę do przodu Andrea i Sam to moja ulubiona para. Jak czytam wasze komentarze co będzie dalej to aż mnie skręca haha Ale miałam chwilę zwątpienia bo w odcinku 12 były te sceny z Andreą i Flaviem w chłodni i jakoś tak we mnie coś drgnęło. Było minęło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:31, 28 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
opisuj wrażenia, jestem ciekawa
Przywitanie Andrei w drzwiach przez Samiego niby chamskie ale mnie rozśmieszyło Ach jak uwielbiam jak się "nienawidzą". Po resztą ta niechęć była strasznie demonstracyjna, nieszczera, jakby specjalnie chciał się odegrać na Andrei, choćby za poprzednią awanturę i wcale mu się nie dziwię A poza tym uwielbiam jego zawadiackie, łobuzersko- bezczelne spojrzenie, oj nie masz racji Pati, Sami z pewnością nie jest łagodnym cherubinkiem
Oczywiście moment odcinka dla mnie to nawalona Andrea :smt042 gra Scarlet znów mną rzuciła o podłogę. Najpierw policzek i potraktowanie z buta Horacio, który nie jest głupi i wszystko widzi, a potem jej załamanie z powodu nieszczęśliwej, nieakceptowanej przez wszystkich włącznie z sobą i nieodwzajemnionej miłości. To spojrzenie jakie posłała Samiemu, aż mi jej się żal zrobiło, cieszę się, że widząc ją, z kpiącym spojrzeniem łobuziak do niej podszedł. Mam dziwne wrażenie że do tego Misiaczka w końcu dodarło co Andreita boska czuje i dlatego się tak zachowuje. W każdym bądź razie Chris zagrał tak, jakby Sami wiedział dlaczego Andrea się upiła. Jeśli będzie taka wersja to mi się podoba Misiek wygląda na zaskoczonego, nawet trochę rozbawionego w pozytywnym znaczeniu uczuciem Andrei, ale z pewnością go nie odrzuca i nie kpi z niej. Czuję, że domyśliwszy się i zobaczywszy że sam za mało "nielubi", jak we własnym mniemaniu powinien Andreę, teraz Misiek będzie przed nią i kiełkującym uczuciem uciekał, jak kiedyś Andrea. To może temu służy kurczowe trzymanie się Pati, gdzie jest zerowe uczucie i w przeciwieństwie do PDG widać po Samuelu że ją pożąda a nie kocha, a potem Beatriz, która będzie mu pewnie pomagała leczyć rany. W międzyczasie Andrea dowie się o zemście i oszustwie i odrzuci a może i upokorzy Miśka i już nie będzie tak zakochanym wzrokiem spoglądała.
Czułam że nie będzie ślubu Iriny i Flavia. W PDG Gabryśka nie znała nazwiska kochanki męża. Tam bracia naprawdę nazywali się Reyes, więc Oscar mógł poślubić Jimenę. W tej wersji Flavio nie może pokazać dokumentów bo wyszłoby na jaw, że się Gallardo nazywa. Fajnie zresztą to wygląda, bo niechęć Flavia do małżeństwa jest podejrzana i jest zrozumiałe to jej węszenie. Gdyby Flavio chciał Irinę poślubić musiałby albo jej prawdę wyznać, albo sfałszować dokumenty, a ani jedno ani drugie nie wchodzi w rachubę. Prawda wiadomo, a fałszywe dokumenty nie darowałaby mu Cayetana i byłby dowód na oszustwo przeciwko niemu, bo teraz w sumie to nie ma. Co prawda posługują się nazwiskiem Rey, ale jak dobrze zrozumiałam to panieńskie nazwisko matki, więc nie ma bardzo do czego się przyczepić, w końcu krajach i rodzinach hiszpańskojęzycznych czymś normalnym jest wieloczłonowe nazwisko.
Dario mnie rozbraja, uwielbiam go, nawet Leoś jest znośniejszy, przestał te mordercze, pełne przesadyzmu spojrzenia słać zawsze i wszędzie wszystkim naokoło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle
Banita
Dołączył: 02 Gru 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:14, 28 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Zmieniłam taktykę oglądam bierzące odcinki, a stare nadrabiam w wolnej chwili Odcinki 59 i 60 rewelacja Ze względu na Samuela i Andreę oczywiście. Mój problem jest taki, że nie znam hiszpańskiego i w większości przypadków jedynie się domyślam, o co biega Ten odcinek 60, który telemundo wrzuciło na yt jest z angielskimi napisami tylko do pewnego momentu, a szkoda Tak na serio to mam wrażenie, że to Andrea jest główną bohaterką tej telki.
A może mi ktoś wytłumczyć dlaczego Nieves zrobiła taką aferę o to zdjęcie Samuela?? Ostatecznie nie powinna grzebać w rzeczach Andrei.
Poza tym obawiam się tego, że Horacio, który głupi i ślepy nie jest będzie tym, który doniesie Cayetanie o tym, że jej córka szaleje na punkcie Samuela.
Ostatnio zmieniony przez Bluebelle dnia Sob 19:15, 28 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:06, 01 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Stały motyw telenowelowy, wścibska służba. Brałam nawet pod uwagę to, że Nieves zacznie szantażować Andreę, że powie o zdjęciu Cayetanie. Ja się nie mogę doczekać kolejnego odcinka i akcji z pijaną Andreitą, twitter podobno wrze, fani wprost pytają się scenarzystki jak się dalej potoczą losy Samdrei. Zdecydowanie udała im się ta parka, ich chemia i historia to taka siła pociągowa tej teli. Zresztą sama popatrz, prowadzą i to zdecydowanie, mimo że tak naprawdę nie są parą i daleko do tego jeszcze.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle
Banita
Dołączył: 02 Gru 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:09, 01 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja też się nie mogę doczekać tej sceny, mam tylko taką nadzieję, że Pati się w to nie wmiesza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet.
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Acapulco :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:21, 01 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Pojawiła się już nawet ich piosenka...około 15 sekund, ale jest i ciągle za mną chodzi!
"Dejame, dejame, dejame, dejame amarte..." Chce już całą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
W sidłach namiętności
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 3277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:19, 03 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Odcinek jak można się było spodziewać zniszczył system hahaha. Jestem wielką fanką Scarlet, jej gra pijanej była jedna z najlepszych jakie widziałam. Oczywiście oglądałam na żywo i dziś zaspałam do pracy .Szefowi wmówiłam, że tak się przejęłam dzisiejszą wysyłką... że spać nie mogłam, bo to nowy projekt i dlatego zaspałam .
Co mam powiedzieć, wszystko mi się podobało, kłótnia w barze, worek kartofli, pokazywanie jak jest trzeźwa, umarłam jak ją rzucił na łóżko a ona spadła z drugiej strony, jak wylała alkohol, jak rzucała butami, jak się popłakała, jak ją Bobito przepraszał, jak go ściął jej pocałunek i widok jej nagiej, nóżka przez niego, hahahaha, poranny krzyk, nawet obrazy Brujity uwielbiam i wkręcenie Bobita. I ten jego tekst, wiedziałem że ostre babki w życiu są też ostre w łóżku i jej przerażenie hahaha.
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Wto 19:19, 03 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle
Banita
Dołączył: 02 Gru 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gallifrey Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:25, 03 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Sceny Andrei i Samuela tak zawładnęły odcinkiem, że nie mam bladego pojęcia co poza nimi było w odcinku
Scarlet zagrała idealnie
Aga a gdzie pracujesz jeśli można zapytać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet.
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Acapulco :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:03, 03 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy odcinek zmiażdżył system! Zdecydowanie SamDrea kradnie całe show! Dzisiaj na zmianę płakałam ze śmiechu, umierałam z miłości czy smuciłam się razem z Andreą. Scarlet była prze genialna! Jest pod wielkim wrażeniem jej gry aktorskiej!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|