Nieposkromiona miłość/ Amor bravío (2012) Televisa

sońka

Ależ będzie gorąco gdy troje przyjaciół będzie chciało Camili wytłumaczyć dlaczego ukrywali przed nią sprawy tak ważne.
Już teraz Camila jest tak nakręcona że obawiam się że będzie to ciężka przeprawa Rolling Eyes

A Dionisio nadal obrażony żenie jest dopuszczony do zarządzania hacjendą ale w hacjendzie i tak zgrywa prawie właściciela ( chodzi o polecenia wydawane służbie i zajmowanie przy stole zwyczajowo należące do właściciela ). Agustina też jest ustawiana na właściwym dla niej miejscu Laughing

AnaPaula

Daniel zebrał się na odwagę i wyjawił Camili prawdę. Ale nie rozumiem trochę jej reakcji - zachowuje się tak, jakby jeszcze do niej nie dotarło, że w każdej chwili może zejść z tego świata Rolling Eyes

Naskoczyła na Daniela, Vivi i Rafaela, w ogóle nie pozwoliła im się wytłumaczyć... A na dodatek Daniel poczuł się znacznie gorzej Evil or Very Mad

Isadora okaleczyła Leoncia, pozbawiając go języka Shocked

I teraz sprawa się rypła, bo to przecież skończony analfabeta i nic nie wyjawi policji Laughing

Ximena mało nie zemdlała, gdy skojarzyła sobie fakty i domyśliła się, że matka jej kochanka jest zbrodniarką.

Teresa jedzie do Chile, aby rozwiązać sprawy Daniela z więzieniem Very Happy

Głupia Rocio nadal nie akceptuje LuzMy w roli synowej Evil or Very Mad

Bo dziewczyna przypomina jej lata młodości, które przepędziła w biedzie.

Aaron poinformował Dionisia, że to on zabrał Andresa ze szpitala Cool

Dobrze, bo inaczej Dyziek domyśliłby się, że ukrywa go Camila w swoim domku.

Hermosa

Cieszę się, że Daniel wreszcie wyznała Camili prawdę... Było ciężko, ale liczę na to, że wkrótce Camila mu wybaczy... Wkońcu zrobił to, by ją chronić przwd podstępną trójką, która knuje, jak przejąć majątek... Mam nadzieję, iż w najbliższym czasie nie wyda się, że Camila ukrywa Daniela w swoim domku na ranczu Malquerida... Gdyby ktokolwiek odkrył prawdę, to byłoby niedobrze...

Leoncio dostał to, na co zasłużył... Będzie się bardzo męczył, bo nie umie pisać ani czytać... Najlepsza była ta scena, jak jak złamał ołówek, jak ten cały ispektor, czy jak mu tam, pytał go, czy wie, kto to zrobił...

Ciekawi mnie też, jak potoczy się rozmowa Alonsa z notariuszem... Myślę, że jak tylko Alonso pozna prawdę, to nie będzie umiał matce wybaczyć, bo uważa ją niemal za świętą, która poświęciła się jego wychowaniu... Zresztą już teraz nie mógł uwierzyć w to, że Isadora osobiście obcięła Leonciowi język i usiłował przekonać Ximenę, że na pewno musiała to komuś zlecić...

Ostatnio dużo się dzieje i z niecieprliwością czekam na kolejne odcinki...

sońka

Jestem jeden odcinek do tyłu ale obejrzę dzisiaj bo jest coraz ciekawiej.

Nareszcie Camila poznała prawdę o Danielu a była już najwyższa pora.
Tym bardziej że wiele osób znało już prawdę o Andresie/Danielu.
Zresztą Camila była tak nakręcona że zostawić ją pełną wątpliwości to mogłaby narobić więcej szkody.
Pewnie Camila jeszcze trochę się poboczy gdy okaże się że sporo osób wie że Andres to Daniel ( czego ona nie wiedziała ) ale pewnie wybaczy Wink

bo jak tu nie wybaczyć tak zbolałemu, rannemu facetowi, który aby ją zobaczyć uciekł ze szpitala Wink

nie mówiąc o chęci rozmowy Wink

Tak jak wtedy gdy oglądałam w oryginale tak i teraz byłam i jestem przerażona bezwzględnością Isadory Shocked

Nawet Dionisio wydawał się zaskoczony co nie co jej osobistą interwencją Rolling Eyes

Przerażjąca, okrutna kobieta.

Katalina

Uwielbiam Dionisia i jego miny.Czekam z niecierpliwością na moment,gdy dowie się,że Andres to Daniel.Człowiek o tak rozbuchanym ego,uważający się za najsprytniejszego,uważający ,że ma kontrolę nad wszystkim i wszystkimi,dostanie prztyczka w nos od takiego nędznego pisarzyny,fotografki i szofera. Very Happy

Hombre

Sytuacja w telenoweli poszła już tak daleko, że Daniel musiał wyznać wreszcie Camili prawdę. Odcinek 67. genialny od początku do końca, podobało mi się, że sceny protów były dłuższe i nieprzerywane innymi. Silvia Navarro tylko potwierdziła w tych scenach swój kunszt i talent Smile

Isadora nieźle urządziła Leoncia, nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Po tym odcinku myślałem, że produkcja nabierze nowego obrotu i akcja bardziej się ruszy, jednak w kolejnym, piątkowym odcinku ponownie powiało nudą. AB jest doskonałym przykładem tego jak można nudno rozwlec świetną historię...

sońka

Nadal z przyjemnością patrzę na Dionisia, któremu wydaje się że trzyma w swoich zachłannych rękach wszystkie sznurki . I nie należy go lekceważyć, bo jest jak skorpion, atakuje znienacka i nieubłaganie. Jest równie bezwzględny jak Isadora , z tym jak sam mówi on nie brudzi swoich rąk .

Jimena chyba zrozumiała w co się wpakowała na własne życzenie. Była autentycznie przerażona i tym co podsłuchała i na dodatek rozmową z Dionisiem. Powinna uwierzyć że wchodząc między bestie wystawia się na niebezpieczeństwo. A to jest bardzo realne Rolling Eyes

Hermosa

Jak Jimena dowie się, że została przez wszystkich wykiwana, to będzie już niestety za późno... No chyba, że wcześniej Alonso pozna grzeszki swojej ukochanej mamusi i zechce się wymiksować z tego całego towarzystwa... Nie czytałam streszczeń na przyszły tydzień, więc jestem ciekawa, co wydarzy się jutro... Mam nadzieję, że kolejne odcinki będą równie emocjonujące jak dotychczas... Akcja nie zwalnia tempa i dobrze, bo byłoby zbyt nudno... A co do scenek protagonistów, też je uwielbiam... Między Danielem i Camilą widać wyraźną chemię... Jak już pisałam wcześniej, liczę na to, że szybko się pogodzą...

sońka

Strasznie żal mi Alonsa Crying or Very sad

Całe życie poniżany, wykorzystywany i to na dodatek przez kobietę, która wcale nie jest jego matką. Jak on to powiedział Question

- najlepsza aktorka wśród matek Question

czy jakos tak podobnie.
Nic tylko sie upić Rolling Eyes

Dionisio. niewinny niemal jak baranek Laughing

Wszystko jakoś tak się dzieje za jego plecami a on biedaczek zupełnie nieświadomy tego co inni mu robią Shocked

Uśmiać się można Rolling Eyes

Jak dobrze ze młodzi oponenci wiedzą co nieco o Dionisiu, bo obawiam się że nieświadomego mógłby owinąć sobie wokół małego paluszka. Taki krętacz i manipulant, że aż miło się patrzy Laughing

A Camila chyba mięknie :smt049

Hermosa

Mi też żal Alonsa... Strasznie teraz cierpi, ale nietrudno mu się dziwić, w końcu matka przez całe życie go oszukiwała... Jak pokazali sceny z jego dzieciństwa, to aż nie mogłam uwieżyć w to, ile wycierpiał... Nie wiem, co teraz kombinuje w związku z Jimeną... Zaproponował jej małżeństwo, ale nie mam pojęcia, czy zrobił to dlatego, bo ją kocha, czy raczej chce ją wykorzystać dla pieniędzy... Ciekawe, co zrobi Isadora, jak się dowie, że synek zna już prawdę...

Póki co nikt nie wie, że Daniel ukrywa się na hacjendzie... Mam nadzieję, że Camila wreszcie odpuści i mu wybaczy... No chyba, że Mariano wymyśli coś, by zwróciła na niego uwagę...

A na temat Dionisia wypowiadać się nie będę, bo ten człowiek działa mi na system... Teraz robi wszystko by skłocić ze sobą matkę i syna, ale co z tego wyniknie, to niewiadomo...

Już nie mogę się doczekać dzisiejszego odcinka...

Katalina

Druga,świetna scena z dotychczasowych odcinków,to rozmowa Alonsa z Danielem.Dynamiczna,zwłaszcza w końcówce.Obaj nie pękali,a miny Daniela w trakcie odtwarzania nagrania,kapitalne.No i wreszcie ktoś znalazł bat na Ximenę,tylko dlaczego to musiała być Isadora(właściwie,czemu się dziwię).A te kamerki Bruna,to chyba w jego , a nie Dionisia interesie...tak mniemam Very Happy

Jak tak patrzę na zagrania naszej "czarnej trójcy" plus na dokładkę tatuś i córeczka,to te odcinki powinny pójść pod tytułem "Labirynt intryg" Evil or Very Mad

Jeszcze trochę i sami stracą kontrolę nad tym,co i komu mówią i obiecują.
Uwielbiam sceny "burzy mózgów" w domu Viviany.Wręcz słychać,jak im pracują zębatki w głowach.

AnaPaula

Wiedziałam, że kiedyś przyjdzie taki moment - polubiłam Alonsa na amen Laughing

Sceny z Danielem i dzisiejsze z Camilą świetne. Wgl się zmienił i oby Isadora znowu nie przejęła nad nim władzy Evil or Very Mad

Daniel postanowił się wyprowadzić. Myślę, że to ruch taktyczny z jego strony - zagrać Camili na uczuciach. Mądrze, mądrze Very Happy

Pablo też opuścił rodzinne gniazdo Laughing

Kurczę, mała Ana rozumie, że pochodzenie człowieka i jego status majątkowy się w życiu nie liczą, a mały ssaczy móżdżek starej Rocio tego nie ogarnia Shocked

Isadorka chyba ostrzy pazurki na Cayetana, dopiero się zacznie Laughing

Dyziek już rozpoznał Amandę. I żąda od niej posłuszeństwa, bo inaczej Natalia będzie cierpieć. Na pewno i bez tego - Yago już dostał to, co chciał i standardowo teraz się na biedaczkę wypnie Evil or Very Mad

Znalazł się hak na Ximenkę, ale oczywiście trafił w posiadanie Isadory. Dziw i nie dziw Laughing

Stary Diaz tak chełpi się swoim bogactwem, że aż pije za kaskę Iski Laughing

Niezłą trzodę odwalił - wszyscy opuścili jadalnię Razz

sońka

Nadal jestem jeden odcinek do tyłu Embarassed

Ale co najfajniejsze - naiwna Agustina Rolling Eyes

Ta kobieta nie ogarnia niczego co wokół niej sie dzieje. Jest zapatrzona w siebie i swoje wyobrażenia.

A Dionisio przeżył szok Rolling Eyes

Obawiam się jego dalszym ruchów w celu zneutralizowania Amandy.
Bawi mnie jego lizusowsko-kpiarskie traktowanie żony. Wink

I te jego miny przy wymuszonycj cieplejszych słowach Laughing

Jimena naprawdę się wpakowała w kłopoty a teraz jeszcze na dodatek Isadora ma ją w garści . Dziewczyna jest zachłanna ale nie przewidziała w jakie towarzystwo się wepchnęła i teraz prawdopodobnie będzie płacić frycowe Rolling Eyes

Camila ani mysli ustąpić i właściwie nie rozumie do końca jakie niebezpieczeństwo jej groziło i nadal grozi.

Rozmowa Alonso z danielem - super Exclamation

M@rcin

Słuszne stwierdzenie Isadory po rozmowie z Augustiną - "Naiwna jak dziecko". W dodatku te miny politowania, które strzela do Gusi, bezcenne Smile

Hermosa

Wreszcie Dionisio spotkał się z Amandą... Ciekawe, co teraz zrobi... Czy będzie chciał się zbliżyć do Natalii z miłości, czy dlatego by jej zaszkodzić w związku z tym, że Amanda go opuściła??? Co prawda groził, że zniszczy Natalię, ale co zrobi, to jeszcze nie wiadomo... Na razie stał się on głównym mącicielem, który chce ze sobą skłócić Alonsa i Isadorę... Niestety nie wie, że Daniel/Andres z niego zadrwił...

Myślę, że Alonso w końcu zaczyna rozumieć, jak wielki popełnił błąd wchodząc w spółkę z Dionisiem i Isadorą... Niedługo zapewne stanie po stronie Daniela i będzie chciał zniszczyć ukochaną mamusię...

Co do Daniela to powinien on szybko opuścić Malqueridę, by nie wzbudzać podejrzeń... Mam nadzieję, że wymyśli dobry plan, by uratować hacjendę... Ale na pewno Dionisio dużo jeszcze namiesza...

Yago kompletnie mnie rozczarował... Zależało mu tylko na tym, by przelecieć Natalię... W końcu dopiął swego i teraz zachowuje się okropnie... Liczyłam na to, że jednak się zmieni, a tu zonk...

Na szczęście najmłodszy z Albarranów postąpił bardzo odważnie... Wyrzekł się swojej pozycji i majątku po to by związać się ukochaną Luzmą... Yago powinien wziąć z niego przykład...

Zapowiada się ciekawy tydzień i już nie mogę się doczekać...