Burza/La Tempestad (2013)Televisa

Notecreo

La tempestad es una telenovela mexicana producida por Salvador Mejía para Televisa en 2013, se trata de la adaptación de la telenovela colombiana La tormenta del Canal Caracol y Telemundo, original de Humberto "Kiko" Olivieri, protagonizada por Natalia Streignard y Christian Meier; en versión libre de Liliana Abud y adaptación de Ricardo Fiallega. Se graba en Alvarado, México.

Obsada
William Levy - Capitán Damian Fabre / Daniel Felipe Castañeda / Michele Fabre
Ximena Navarrete - Marina Reverte / Magdalena Artigas
Iván Sánchez - Hernán Saldaña Artigas
Laura Carmine - Esther Salazar Mata "Esthercita" / Ada
César Évora - Fulgencio Salazar
Daniela Romo - Mercedes Artigas viuda de Saldaña
Nora Salinas - Tía Rebeca
Lucero Lander - Delfina Mata de Salazar
Manuel Ojeda - Ernesto Contreras
Mariana Seoane- Úrsula
María Sorté - Beatriz de Reverte
Sharis Cid - Candelaria "Candy"
Mónica Miguel - Eusebia
Alejandro Ibarra - Bagre
Sergio Reynoso - Comandante Robles
Alfonso Iturralde - Padre Tomás
Latin Lover - El Oso
Arturo Carmona - José Manríquez
Gilberto de Anda - Nereo
Mar Contreras - Enriqueta
Roberto Blandón - Armando
Óscar Bonfiglio - Enrique
Eduardo Liñan - Dr. González
Adalberto Parra - Valdivia
Luis Manuel Ávila - Olinto
Amparo Garrido - Alicia
Fernando Larrañaga - Dr. San Miguel
Malisha Quintana - Mayuya Canseco
Janet Ruiz
Salvador Ibarra - Lagarto
Fernando Robles - Lara
Francisco Martin - Lolo
José Antonio Ferral - Toribio
Amor Flores - Jazmín
Enrique Zepeda - Lázaro Salazar Mata
Mariana Van Rankin
Arturo Peniche - Ariel Reverte
René Casados - Claudio[/img]

gigi

taki temat już istnieje w tym samym dziale, ale ten jest lepiej załozony.

Notecreo

pokusilam sie o przekopiowanie kilku postow z poprzedniego forum, zeby byla jakas ciaglosc mojej relacji Very Happy

12.09
Marina wreszcie psozla po rozum do glowy i wyznala Damianowi, ze urodiz jego dizecko. Bardzo fajna scenka, dobrze odegrana. ciekawa jestem, jaki bedzie los dizecka Esthercity, gdy wyjdize na jaw, ze ojcem nie jest Fabre. Z matka nie powinno zostac, bo nie ma w niej ani grama cieplych uczuc, Ernesto niby kocha, ale przykladem nie moglby swiecic. Magdalena chce sie usamodzielnic i widac, ze miedzy nią a terapeutą iskrzy. Beatriz kolejny raz nie moze umrzec, chyba Mejia nigdy jej nie usmierci, ale jesli juz, to moglby sobie darowac cykliczne powtarzanie tego samego dramatu z trafianiem do szpitala, bo to juz naprawde nudzi i męczy.

13.09
Marina miała sprowokowany wypadek, ale na szczęście nie straciła dziecka. Fulgi chce, żeby Ursula dla niego szpiegowala Hernana. sam Hernan rozbawil mnie, gdy wziął figurkę Jezusa i gadał nią do sparalizowanej Beatriz. Magdalena przypadkowo odkryła, że jej siostra jest podobną do niej jak dwie krople wody. teraz ma pretensje do matki, bo sądzi, że była ta gorszą, mniej chciana i straciła do niej zaufanie. w sumie nie dziwie się jej, bo jednak to bardzo poważne przemilczenie.

14.09
Stoi stoi, bo mu się nie podobało, że Lazario tam siedzi, woli go widzieć w miasteczku.
też podoba mi się to, że Ursula rzeczywiście myślała tylko o przyjaźni z Damianem i nie ma jakiś innych intencji wobec niego.
Macario rzeczywiście nabruzdzil, a odkrycie prądy o Marinie tylko dolalo oliwy do ognia.
podobał mi się sposób, jaki Magdalena sprawdziła, czy amrina jest jej siostra, gdy zmieniła fryz tak, że Mercedes sama niechcący się wygadala sprytna z niej dziewczyna i ma głowę na karku.
Ximenie dobrze wychodzi granie dwoch bohaterek, fajnie je zroznicowala charakterologicznie i mimicznie.

21.09
Ursula wkurza się, bo u Hernana pojawiła się przyjacioleczka, tak naprawdę szpieg przyslany przez Fulgiego.
Delfina zaczęła błagać Marine, żeby zostawiła Damiania jej córce.
Beatriz chce zaszkodzić Hernanowi, ale nie wie jak, bo jest sparaliżowana i nie może mówić. a Hernan się tym napawa.

3.10
Mercedes w koncu wyznala marinie prawde, jak mozna sie bylo spodziewac, nie zostala zyczliwie przyjeta. Esthercita pobija sama siebie w byciu zla matka. Hernan coraz bardziej swiruje.

4.10
I wrescie doszlo do konfrontacji dwoch corek Marcedes, bardoz fajnie to pokazali, bez zbednej emfazy, tak prosto, ale emocjonujaco. przyznam, ze podczas wczesniejszej rozmowy Magdaleny z Damianem przeszlo mi przez mysl, ze wolalabym, zeby to ona byla jego ukochana Przydalby jej sie wlasnie taki facet, mocny, z charakterem, a jednoczesnie bardzo wyrozumialy. Myslalam, że moze Magdalena bedzie chciala poudawac Marine, ale widac, ze chciala tylko wyprobowac ich podobnienstwo, po czym sama sie zdmeaskowala. Cieszy mnie to, bo nie chcialam, zeby zrobili z niej villanę.

Tak poza tym, to wrazenie zrobila na mnie scena śmierci Zully, bylo w niej duzo emocji. rozedrgany Hernan, ktory postanowil wykorzystac uczucie Ursuli. Ten moment byl wrecz kwintesencja ich chorego zwiazku.

no i taki sympatyczniejszy akcent, czyli Fulgi jako troskliwy dziadzio, martwiacy sie o wnuka zaniedbywanego przez corke.

Nudiz mnie watek typow ze statku, ktoryz otworzyli walsny biznes, przewijam te fragmenty.

7.10
Na piuerwszy plan wysuwa sie Magdalena- wreszcie jakas normalna sisotra bliznaczka. Powoli staje sie dobra przyjaciolka Mariny i prawdziwym glosem rozsadku-robi wszystko, zeby siostra nie uwierzyla w intrygi Esthercity. jestem mile zaskoczona, że Mejia nie poszedl w prosty oklepany schemat. Ernesto wrocil z nowa noga i ogolnie odmlodzony, Hernan niezle sie wystraszyl.

8.10
Mnie tez jest szkoda tego watku, bo teraz wole Magdalene od Mariny. Ogolnie sceny z nimi dwoma sa calkiem sprawnie zmontowane, nie czuc chamskiej doklejki.
Ernesto postawil Hernanowi warunek dowiedzenia lojalnosci- mial porwac dziecko Esthercity i to zrobil z pomoca Ursuli. teraz z kolei ma pomoc Ernetsowi zemscic sie na Marinie. Esthercita stracila swoja akrte przetargowa w stosunku do damiana. Ceikawe, jakie beda dalsze losy jej dizecka, czy zostanie z Ernestem, cyz z Damianem.

Właśnie trzeba przyznać, ze z jednej strony szkoda,iz Magdalena nie będzie wyrywać Damiana, z drugiej strony to bardzo oryginalny wątek i trudniejsze wyzwanie dla Ximeny, bo nie gra dwóch diametralnie różnych postaci, z których jedna to diablica, a druga anielica.

Nie dziwie sie, ze idziesz jak burza, bo odcinki sa naprawde ciekawe, maja dobre tempo, świetnie sie oglada np poznawanie sie Magdaleny z Marina, coraz bardziej nerwowe knucie Hernana, który znalazl sie miedzy młotem a kowadłem, Damiana, ktory ma powyzej uszu Esthercity- swietny byl ostatnio tekst, gdy E cos rzuciła, ze Damian jej nie szanuje, a on stwierdził, ze ona sama się nie szanuje

9.10
Hernan postanowil zostac swiadkiem koronnym, zeby uniknac gniewu Ernesta. Oczywiscie zeznal tylko to, co uwazal za stosowne, bo przeciez nie chcial pograzyc siebie samego. Policja odbila malego Michela z rak Ernesta, a Damian dowiedizal sie przy okazji, że nei ejst ocjem malucha, chociaz w to nie uwierzyl. Magdalena swietnie wygarnela Esthercicie Szkoda, ze Marina nie ma tyle ikry, co jej siostra. Zrobili przeskok czasowy, a Esther wyskoczyla jak filip z konopii z kolejna ciaza z Damianem

11.10
Mnie tez wizualnie bardziej pdooba sie Magdalena, Ximenie pasuje ta czerwona szminka

Ta cala pseudokochanka Lazara prosi sie o klopoty i jak powiedzial Fulgi, niedlugo moze doalczyc do Mayuyi.

Chlopcy znalezli telefon Zully, ciekawe, kiedy policja dowie sie, co ją spotkało.

18.10
Ja akurat nie ejstem zbyt wielka fanka protow, wiec nie przeszkadza mi ten watek z rzekoma ciaza Esthercity. Marinie sie nie dziwie, bop Esthercita zdobyla falszywe papiery na ojcostwo Damiana, wiec ciezko z czyms takim dyskutowac.
Hernan niezle swiruje, ta scena z manekinem byla mocna.
Matka Lazara kombinuje, że moze Lucia ur
odizla dizecko Fulgencia Ona to ma mozg, naprawde.
Podobala mi sie reakcja Delfiny an wiesc, że Fulgi ma nieslubnego syna, gdy wyrzucala mu, ze go nie uznał i ukrywal to tyle lat. Za to po Esthercicie jak zawsze splynelo to jak woda po kaczce, mogliby sie czasem pokusic o podarowanie jej kilku bardziej ludzkich uczuc.

25.10
Ostatnie odcinki bardoz mi sie podobaja, duzo akcji i biedoty praktycnzie nie pokazuja. Mercedes zostala ciezko ranna w zamachu, Hernan zmusil Marine do slubu, grozac, ze zabije jej dizecko, a potem ją porwał. Najlepszy byl Fulgi, ktory chcial jednoczesnie pozbyc sie zony i wykonczyc wroga. Wrioga wykonczyl, ale Delfinie udalo sie przezyc- cudna byla jego mina, gdy zaczal ją wolac, a ta wychodzi z ukrycia Ciesze sie, że Delfi znalazla sfalszowany testament i i podmienila na wlasciwy Smieszna byla rowniez bojka Magdaleny z Esthercita, ta to nie przebiera w srodkach Pryzdalaby sie Marinie werwa siostry blizniaczki.Ivan swietnie odgrywa pograzajacego sie w szalenstwie Hernana, musze to przyznać.

Notecreo

jestem juz po finale, ogolnie duzo bylo Hernana, za malo protow wg mnie i znow przeciagali te smierc Beatriz. Najbardziej ucieszyly mnie zareczyny Magdaleny Very Happy

Notecreo

ślepa gienia jestem i nei zauwazylam, ale na razie zostawie, zeby tych postow znowu nie kopiowac. a potem skasuje.

Wampire girl

Co się stało na końcu z Esther.

Notecreo

Za bardoz nie zwrocilam na to uwagi, ale odeszla od Fulgiego no i rozpaczala po smeirci corki.

Narin

Spodobała mi się entrada tej telki.Zastanawiam się nad obejrzeniem tej telki.Czy jest warta tego?Czy są odcinki do ściągnięcia na jakimś zagranicznym forum,jakoś nie mam ochoty na oglądanie online.

Azucena

Też jestem ciekawa czy są gdzieś na forum odcinki do ściągnięcia,nie lubię oglądać online Wink

Shelle

Tak szczerze? Absolutnie nie polecam tej telki!!! Naprawdę każda jedna jaką wybierzecie będzie lepsza od tej. Nudny scenariusz, totalnie spaprana historia protów, infantylne dialogi, oklepane i wręcz absurdalne wątki... Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność... Ja przebrnęłam jakoś przez tę telkę, ale od któregoś momentu to właściwie całe odcinki przewijałam... Naprawdę odradzam komukolwiek kto ma rozum Very Happy

A co do oglądania online/ściągania to wszystko można bez problemu ściągnąć przez przeglądarkę przy pomocy odpowiednich wtyczek, więc nie trzeba latać i szukać odcinków do ściągnięcia.

AnaPaula

Shelle

Jak dla mnie Ximena to był właśnie jeden z nielicznych plusów tej telki, hehe Very Happy

Cała reszta do bani... I właściwie pierwszy raz mój gust się zgadzał z gustem Meksykanów, których brak zainteresowania tą telką odzwierciedlony był w ratingach. Ale mi się nieraz zdarzało, że byłam zachwycona telką, która miała fatalne ratingi, więc to akurat nic dla mnie nie znaczy. W sumie zawsze najlepiej jak każdy sam czegoś zasmakuje i sam oceni, bo gusta są przecież różne, no ale ja ze swojej strony tej akurat telki polecić nie mogę, bo ja nie znalazłam w niej dla niej nic dla siebie. Nawet fajnie zapowiadające się wątku (np. Magdalena/Valentin) zostały sknocone. No ale cóż, to jest tylko moje subiektywne zdanie....

Costa

A mnie dziwią z kolei zbyt pochlebne opinie o tej telenoweli. Może nie było to całkowite dno ale też nie była to na pewno produkcja na poziomie. Chociaż myślę, że to przede wszystkim wina okropnego scenariusza. W dzisiejszych czasach nawet w mało ambitnych telkach twórcy powinni pokusić się o bardziej realistyczne i inteligentne dialogi, nieprowadzenie akcji według najgorszych i najbardziej już oklepanych schematów, a cały wątek miłosny nie powinien opierać się na wzdychaniu protki: "ach...och... kocham cię ale nie możemy być razem, chociaż właściwie to nie wiem dlaczego...eh... tak cię kocham ale się poświęcę...och...będziemy mieli dziecko ale i tak wyjdę za innego... to nic, że to psychiczny villan ja tego do tej pory nie zauważyłam". I tak przez 80% odcinków.

Hombre

Też nie mam nic do tej produkcji, ani do Ximeny, co już chyba wcześniej pisałem Wink

Zgadzam się z AnąPaulą, jak na debiutantkę zagrała dobrze i nie ma się czego wstydzić dziewczyna. Co do samej telenoweli, to obejrzałem kilkanaście pierwszych odcinków i jak dla mnie nie było nudno, najbardziej podobał mi się klimat nadmorskiego miasteczka i wątek handlu żywym towarem, który wprawdzie potraktowano po macoszemu, ale i tak plus za to dla Televisy Smile

Azucena

Po prostu obejrzyj a się przekonasz Very Happy

każdy ma inne upodobania a oglądając to sama się przekonasz Smile

Z jakich stron mogę sciągnąc odcinki na kompa?