Przeklęta/ Mi adorable maldición (2017) Televisa

sońka

Ostatnie odcinki lepiej się ogląda , dużo się dzieje ale i absurdów co niemiara Wink

Pojawiła się Brygida, która dyszy chęcią zemsty na Aurorze Rolling Eyes

i ma obok siebie faceta który wzbudza trochę sensacji wśród kobiet miasteczkowych - siostry dewotki a szczególnie Maximina ma ochotę na faceta Laughing

No i Corina , jakoś na niego zerka Wink

Najlepsze czy też najgorsze to " dobry uczynek " Rodriga Evil or Very Mad

na prośbę Monici ( bo prawie umierająca )postanowił ją poślubić Laughing

Po prostu głupek Laughing

Ale wreszcie stała się rzecz sprawiedliwa - Macrina spłonęła po próbie zabicia Aurory i Sewera . Straszna śmierć Rolling Eyes

ale Sewero chyba nie przeżyje ...

Aaron

sońka

Od śmierci Macriny zaczął się powolny koniec telenoweli Wink

Końcówka nawet mi się podobała , wszystko wróciło na swoje miejsce .
Dobrzy mają spokój i szczęście a żli ponieśli karę .
Przyznam że pewnie będę wracać do ostatnich odcinków , do porażki Coriny - a myślała że będzie jak Bonie i Clayd Laughing

zawojuje i oszuka cały świat Laughing

a skończyła w Hiszpanii Laughing

Zreszta to była dziwna kobieta , chyba szaleństwo Monici troche wpłynęło na to jak się zachowywała. Ale chyba bardziej zawiniła Elsa , która nie zgłosiła kradzieży i nie oskarżyła krewnej, chyba to przeważyło , ze Corina czula sie bezkarna Rolling Eyes

Tak powaznie to najbardziej lubiłam Apolonię i komisarza :smt007
Drażniła mnie Elsa, za swoją dumę zapłaciła niemal życiem ale w końcu to ona oświadczyła się Jeronimo Laughing

Monica również była denerwująca , nie trawiłam tych jej rzytulanek do " przyjaciółki " . I tylko nadal się dziwię że ani Elsa ani Rodrigo nie wpadli na to ze dziewczyna ich oszukuje . Chyba tylko ksiadz mial przeblysk domyslnosci Laughing

Ogolnie telenowela byla do ogladania jezeli za duzo sie nie wymaga , ale przeciez telenowele po to sa Laughing

AnaPaula

MAM to klasyczna historia, ale przedstawiona w przyzwoity i atrakcyjny dla widza sposób Wink

Para protagonistów piękna i chemiczna, choć Aurora została zbyt wyidealizowana przez scenariusz, a uległość i naiwność Rodriga niekiedy aż mnie śmieszyły Laughing

Dlatego żałowałam, że Aurora nie wybrała Armanda Razz

Laura Carmine jako villana wypadła przeciętnie, wyczyny Moniki w ostatnich odcinkach były po prostu oderwane od rzeczywistości Rolling Eyes

Za to pochwały należą się uroczej Renacie Notni, która wniosła do telenoweli mnóstwo świeżości, w ślubnej stylizacji wyglądała jak księżniczka :smt049 Na plus hacjendowy klimat, wątki komediowe (Boni, panienki Bautista) oraz pary drugoplanowe - Apolonia&Onesimo oraz Ines&Chalo Smile

Za to najbardziej irytowała mnie Macrina i jej czarna magia, bo Severo mimo wszystko dał się lubić, dzięki świetnej interpretacji postaci przez Roberto Blandona Very Happy

Było mi go żal, gdy poznał prawdę o Aurorze i nie zdążył już naprawić wyrządzonych jej krzywd Crying or Very sad

Akcja telenoweli trochę się wlokła za sprawą zapychaczy, zabrakło też emocjonujących wątków, toteż uważam, że 4 to odpowiednia ocena Razz

Elysa Argento

Na 30 którymś odcinku odechciało mi się oglądać. Choć mam zamiar do niej wrócić. Mam słabość do Renaty i tego typu telek.

M@rcin

Właśnie mniej więcej od tego etapu zaczęło się poprawiać. Wcześniejsze odcinki skutecznie zniechęcały do dalszego oglądania.

Shelle

Ja chyba w tym roku oglądałam tę telkę, zresztą na pewno na zielonym forum o tym pisałam Mr. Green

Jakoś wymęczyłam na suwaku sceny protów, ale ogólnie telka słaba moim zdaniem. Ja jednak nie lubię tego typu historii i takich tępych dających sobą manipulować protów...

Liam

Hayaat

Niestety nie bylam w stanie wytrzymać do końca i przerwalam na bodajże 50 odcinku, nic nie przykuło mojej uwagi Smile

Aaron

To pewnie sprawka czarów Macriny

Hayaat

Pewnie tak Very Happy

Ogólnie proci slabi, znaczy scenki z ich udziałem nie zachwycaly...

Hombre

Hayaat

sońka

Też obejrzałam do końca i czasem oglądam dwa , trzy odcinki .Gdy już nie mam co oglądać