Prawdziwe uczucie/ Amores verdaderos (2012/13) Televisa

Willa

Ja Nikki po prostu uwielbiam, a Ratianę wprost przeciwnie. Ona jest taka odpychająca. Dobrze, że Roy w końcu się postawił i odszedł z pracy. Miał już chłopak dość. Jeszcze ona chciała go zmusić, żeby nie unieważniał ślubu kościelnego z Nikki. Jaka bezczelna. Myślała, że znajdzie pomoc u przyjaciół Jeana Marii i Polity, ale oni także jej powiedzieli, że przesadziła. A niech sobie teraz beczy głupia. Nie znoszę jej, a taka kiedyś była fajna.

Żal mi Adriany, ona jest moją ulubioną postacią zaraz za Nikki i Guzmankiem. Powinna powiedzieć Carlosowi o ciąży. Mnie się wydaje, że on coś do niej poczuł, ale nie chciał się do tego przyznać. W końcu ciężko jest zmienić swoje życie i nawyki. Wkurzała mnie Bruna z tymi docinkami w stosunku do Adriany, była o nią zazdrosna.

Annibal mnie ostro wkurza. Za kogo się on uważa, żeby urządzać życie swoim córkom. Wszystkimi by rządził. Czy on jest Bogiem. Mam nadzieję, że kiedyś zapłaci za wszystko. A Candelaria jest ślepa jak kret. Oby kiedyś przejrzała na oczy jaki on jest naprawdę.

Kamil_Televisa

Zgadzam się co do Liliany głupia, bezczelna, wszędzie się panoszy jeszcze ten tekst do Roya żeby nie zgodził sie na rozwód co za kretynka. Albo te żale do ojca że jest z Victorią, że zdradzil jej matkę no Boże Cristina nie żyje a Jose Angel ma prawo do szczęścia u boku innej kobiety. Ucieszyłbym się gdyby scenarzyści ją uśmiercili

Katalina

Willa

Też właśnie tego nie rozumiem. To Eiza powinna dostać nagrodę. W końcu chorą na bulimię dziewczynę nie jest tak łatwo zagrać. A Eiza poradziła sobie z tym wyzwaniem.

Ratiana jest głupia jak nie wiem co i nie trawię jej. Jak widzę ją na ekranie mam ochotę czymś rzucić w telewizor.

Catalina189

Tak, w tym ostatnim etapie telki Liliana była bardzo wkurzająca... ale ogólnie mi tak specjalnie nie przeszkadzała ta postać, chociaż była irytująca zwłaszcza pod koniec telenoweli wcześniej też, ale mniej ;)

Katalina

Jak dla mnie, Eiza zagrała swoja rolę brawurowo.Zaćmiła wszystkich.

Willa

Smutny był ten odcinek. Paula umarła. Sad

Najbardziej żal mi było Gillo, który widział jej śmierć. Podejrzewałam, że to będzie na tym przyjęciu. Ale umarła otoczona ukochanymi ludźmi.

Ten Annibal jest gnidą, najgorszą. Nie cofnie się nawet przed tym, żeby pozbyć się Candelarii, gdyby chciała wyznać Adrianie prawdę. Nie mam słów na tego człowieka. Oby w końcu zapłacił za wszystko.

Jak zwykle Ratiana jest wkurzająca, ale nie będę się nad nią rozwodzić, bo szkoda mi na nią nerwów. Dobrze, że Polita jej prawdę powiedziała, że się wywyższa i jest zarozumiała, a ta głupia od razu się obraziła. Niech tak dalej postępuje, a straci wszystkich.

Kamil_Televisa

Liliana zawsze mnie wkurzała ale teraz to przechodzi samą siebie, głupia, zarozumiała egoistka. Nic do tej pustej główki nie trafia.
Szkoda że uśmiercono Paulę, ale dobrze że przed śmiercią pogodziła się z Guzmanem.

Willa

Ale teraz dramatyczne odcinki. Liliana walczy ze śmiercią. Mimo, że jej nie lubię nie chcę żeby ją uśmiercano. Mam nadzieję, że po tym wszystkim coś zrozumie.

Podobało mi się jak Ariaga dowalił Anibalowi. Bo tak naprawdę mówił prawdę. Ale stary miał minę. Nie znoszę Anibala. Ma taką wredną mordę, że aż strach. Adriana też mu wygarnęła. Ale się jeszcze wyprawdzał co do Vincenta. Adriana nie jest taka głupia, żeby wierzyć w jego bajeczki. Zresztą nigdy nie była. Spotkała się z Carlosem, ale szkoda, że nie powiedziała, że on jest ojcem. Myśli, że on nie chce się wiązać, ale wydaje mi się że to takie pozory. On ucieszyłby się, bo Adriana zaczęła dla niego wiele znaczyć. A tak się wycofa, bo myśli, że to dziecko Vincente. Pewnie będą razem, ale ja bardzo polubiłam Carlosa i chciałam, żeby byli razem.

Czekam tylko chwili aż Nelson zemści się na Anibalu. Facet po tym co go spotkało zmienił się na lepsze. Nawet pogodził się z Guzmankiem. Cudnie. Smile

Ale jest też naiwny. Kendra wszystko mu wmówi, tak jak wcześniej, że ma ciocię Misię Laughing

A teraz z tym telefonem.

sońka

Ogromnie mnie dziś zdenerwowała Candelaria Evil or Very Mad

Jak można być tak , nie wiem jak to nazwać, bezwolnym , nie myślącym jak ta kobieta. Tyle nieszczęść spowodował uczynek Anibala a teraz za jej przyzwoleniem ciągnie się to dalej.

Willa

Candelaria po prostu jest głupia jak but. Nic więcej o niej nie powiem.
Dobrze, że chociaż Ariaga wytłumaczył córce, że nie może wyjść za Frankiegio. Dziewczyna widocznie coś zrozumiała przez ten wypadek. Oby się teraz zmieniła.
Żal mi Carlosa. On naprawdę zakochał się w Adrianie, ale nie będą razem. Popełnił wcześniej błąd, bo film był dla niego najważniejszy. Polubiłam go i widziałabym go z Adrianą. Vincente za późno wprowadzili i jakoś nie mogę się do niego na razie przekonać.

Kamil_Televisa

A ja Carlosa nie lubię i dobrze że Adriana go odrzuciła dużo bardziej podoba mi się z Vincente fajnie razem wyglądają. Liliana w końcu zrozumiała że nie może wyjść za Francisca.

Katalina

Teraz już nie wiem,która bardziej naiwna,Lily czy Candelaria.Chociaż dobrze,że mała zmądrzała.W ostatnim odcinku lukier leje się strumieniem.Teraz tylko czekam na sprawiedliwość dziejową,która musi dosięgnąć Anibala,o Kendrze już nie wspomnę.

Willa

No i wszystko się wydało, że Liliana jest córką Adriany i Vincenta. Wiedziałam, że dla dziewczyny zawsze ojcem pozostaje Ariaga. To był dla niego wstrząs. Oślepł z tego wszystkiego. Oby jak najszybciej odzyskał wzrok.

Podejrzewałam, że Liliana po wypadku się zmieni. Znowu stała się taka fajna jak na początku telki. Na nową ją polubiłam, a dopiero co jej nie znosiłam. Wiedziałam, że będzie teraz nienawidzić Anibala za to co zrobił. Ale Candelarii grozi 50 lat więzienia to już chyba gruba przesada. Nie powinna odpowiadać za porwanie dziecka, przecież ona nie wiedziała, że Lili tak naprawdę nie była porzucona. Mam nadzieję, że jakoś uda się ją wybronić.

Denerwuje mnie pewność siebie Anibala, że nikt z nim nie wygra. Oby kiedyś ten uśmieszek zniknął z jego twarzy. Wtedy będzie się śmiał, ale baranim głosem.

Katalina

Dla Anibala nie istnieje córka,wnuczka,ukochana.To tylko pionki w jego grze.A on,wielki Balvanera,jest panem życia i śmierci.Mam nadzieję,że skończy się to dla niego szachem i matem.W ostatnich odcinkach Nikki usunęła się w cień,rządzi za to Lili.Zdaje się,że do gry wkracza Salsero.Biedna Bety,będzie cierpieć.
Już wiem,za co Sherlyn dostała nagrodę.Za odcinek w kościele.
Na początku nie podobała mi się zajadliwość Adriany w stosunku do ojca,ale teraz biję jej brawo.Kto mieczem wojuje....