|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlet.
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Acapulco :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:56, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
gigi napisał: | A tak w ogóle to jestem ciekawa czy Augustina zaczęła stosować antykoncepcję. :smt026 :smt041 |
Hahahaha gigi o ile ona wie co to jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:36, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Zrywamy boki z Augustiny i jej miłosnego wątku, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie tej telenoweli bez tak specyficznie zabawnej postaci jaką jest we wszystkich dotychczasowych odcinkach. Gdyby była rozsądna i twardo stąpająca po ziemi nie byłaby żadnym neutralizatorem dość mrocznego tła tej telenoweli. Ona swą głupotą małej dziewczynki (i to takiej, która się urywa z choinki, bo dzisiejsze dzieci są mniej naiwne) i częstotliwością scenek, w których bierze udział rozładowuje tę atmosferę i to dzięki niej ta telenowela nie wzbudza jak na razie we mnie takich emocji jakie towarzyszyły mi podczas np ADP. Bo tam byłam przytłoczona, zmęczona i wielokrotnie miałam dość. Tutaj Augustina i jej ziomkowie (nieważne, że szydzący z niej przy każdej okazji) wynagradzają mi mroczność tej adaptacji. Dlatego chciałabym, aby zabawa z Augustina w tle trwała jak najdłużej. A przy dobrze i konsekwentnie napisanej postaci nie wykluczam, że tragedia też może mieć oblicze komedii (w końcu Guśka na pewno pewnego pięknego dnia obudzi się ze swego snu i łuski spadną jej z oczu) ... ale na razie się nie martwię
Ostatnio zmieniony przez gigi dnia Wto 22:37, 05 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlet.
Rozwinąć skrzydła
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Acapulco :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:11, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą Gdyby nie Agustina to nie wiem czy polubiłabym Dyźka i Isadore. Chociaż ostatnio mam jakoś słabość do villianów to jednak pewnie nie śmiałabym się tak często jak to robię przy scenach z Gusią
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:31, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ja to jestem tak zafascynowana kreacją Bucio, ze jej komiczne scenki (od których aż się roi) oglądam po kilka razy. Nawet scen protów sobie nie powtarzam tak często, bo prawie wcale. Strzelił Moreno naprawdę w 10 obsadzając Olivię w tej roli, bo jest stworzona do odgrywania bohaterek nie do końca normalnych. W CME była tez dobra, ale ja wolę tego typu postaci. Drugą aktorką, która też rozwala mnie do łez jest ABE. One dwie u mnie królują jeśli chodzi o postaci zdziwaczałych trochę lub bardzo cioteczek, mamusiek czy szwagierek. Teraz sobie zacieram ręce na Rosario w LQLVMR, bo po Rosaurze u Castra mam nadzieję na kolejny ubaw z tę samą aktorką. Co Dionisia to postać Guśki u jego boku dodaje mu drugiego wymiaru. Nie byłby taki barwny gdyby nie ona i ich związek. Pomijam Isadorę, która przy niej też nabiera większego kolorytu
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:37, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Widziałam odcinek i jestem bardzo zaskoczona, że tak szybko rozwiązany został wątek ujawnienia gwałtu na Luzmie. Bałam się, że będzie ona cierpiała w ukryciu przez kolejnych kilkanaście lub kilkadziesiąt odcinków, a Leoncio znęcał się nad nią i chodził z podniesioną głową. No i szok przeżyłam na widok aż tak publicznego zdemaskowania i ujawnienia całej prawdy. Fakt, w zastępstwie pojawił się już drugi wątek na jego miejsce - wg mnie gorszy (ciąża), ale i tak nigdy nie spotkałam się w telenoweli z tak sprawnym rozwojem akcji podobnego zdarzenia. Nie wiem tylko jakim prawem ta cała pani doktor obwieściła wszystkim zgromadzonym swoją diagnozę. Przecież obowiązuje ją tajemnica lekarska (to po pierwsze), a po drugie cała sytuacja jest na tyle delikatna, że sam sposób jej ujawnienia powinien być bardzo taktowny i wyważony. Dziewczyna przeżyła jeden szok i podczas kiedy jeszcze się z niego nie otrząsnęła LEKARZ MEDYCYNY szokuje ją po raz drugi. Bardzo mi się to nie podobało i pomijam już fakt, ze nie wszyscy musieli poznać tak intymny i osobisty problem Luzmy. Masakra.
Danielowi wymknęło się przy wszystkich "ty" skierowane do Kamili. Co prawda się poprawił, ale Jimena chyba zwróciła na to szczególną uwagę.
Wyjazdu do Las Vegas niestety jeszcze nie było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:54, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
sońka napisał: | Wracając do odcinka, nie bardzo potepiam postępek Daniela, i ma rację Marcos w kwesti popełnienia grzechu.. Daniel i tak by go popełnił |
No i chciałam dodać, że oboje bardzo podkręciliście moją ciekawość. Przyszło mi nawet do głowy, że ta szczotka to nie była Kamili, albo że nie tylko ona się nią czesze (czesała). Choć pewnie nie o to chodzi. haha
Zresztą odkąd Daniel jest jej rzekomym kuzynem cały czas mam wrażenie, że coś jest nie tak i trudno mi uwierzyć w to, by scenariusz odważył się na takie rozwiązanie. Ciągle wydaje mi się, że jeszcze jest coś w powietrzu co wyklucza taką ewentualność. I w rezultacie będzie i wilk syty i owca cała. Nie jestem bowiem zwolennikiem związków, których strony łaczy tak bliskie pokrewieństwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcos
Actuacion especial
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:11, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Z tym grzechem, to mi po prostu chodziło, o to, że i tak go popełnili współżyjąc ze sobą nie będąc małżeństwem ( nie wnikając już w to czy są kuzynami czy nie) Bo wg KK to przecież ciężki grzech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:48, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ojjj to ja tego nawet nie rozważałam w kategorii grzechu. Zmyliło mnie po prostu to, że użyliście oboje liczby pojedynczej.
Mnie najbardziej interesuje wątek ich pokrewieństwa/ jego braku
|
|
Powrót do góry |
|
|
sońka
Po prostu miłość
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:09, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Oj, Gigi to wcale nie chodziło o jakąś tajemnicę
To po prostu takie stwierdzenie, że Daniel i tak nie wierzy w pokrewieństwo a poza tym działa przyciąganie Nieposkromione nie grzeszne
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:30, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
On sobie może nie wierzyć, ale ja wierzę po tym co wyszło na jaw do tej pory.
Ostatnio zmieniony przez gigi dnia Śro 21:25, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sońka
Po prostu miłość
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:24, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Prawdopodobnie z Markosem mieliśmy co innego na myśli i lepiej nie drążyć
Obejrzałam odcinek i chociaż lubię Agustinę nie mogę patrzeć jak biedna pakuje się z otwarrtmi oczami w najgorszy interes zycia.
Co do sfałszowania czeku, Camili nawet przez myśl nie przeszło że to mogła zrobić jej siostra Oczywiście pierwszym winnym został Alonso i gdyby nie sprawa Luzmy musiałby się sporo natłumaczyć.
Szybciutko wyszło na jaw kto zgwałcił Luzmę i nie podobała mi się pierwsza reakcja Piedad. Jak mogła zwątpić w córkę I jeszcze ta pozal sie boże lekarka . Jak można skazywać juz tak skrzywdzoną dziewczynę na jeszcze jeden stres, tym gorszy że jednak ogłoszony publicznie.
Ten wyjazd do las Vegas w trójkę, to pewnie zabezpieczenie Dionisia chcącego trzymać rękę na pulsie i nie pozwolić Isadorze na samodzielne działanie , bo ani on jej ani ona jemu nie wierzy, a każde chce osiągnąć jak największe korzyści.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:42, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Czytałam sońka Twój komentarz bardzo ostrożnie, bo dzisiejszego odcinka jeszcze nie widziałam, a uważam na spoilery ale widzę, ze to chyba wczorajszy odcinek tak ?
Mnie tam Augustiny nie jest żal (kto wie jak będzie potem), bo patrze na razie na tę postać bardziej pod kątem komicznym. Dlatego wyczekuję z niecierpliwością kolejnych jej tików, uśmieszków i innych ozdobników tej postaci odkładając na bok jej beznadziejną sytuację i kontekst ofiary. Okropna jestem, ale w tym wątku najbardziej mnie kręci zabawa.
Piedad jest głupia jak but, ale ma ambicje by nim nie być, a to już coś. Pokazała to kilka razy w ostatnim czasie, a wpadka przy całej zgromadzonej ekipie jest do wybaczenia, bo szybko się zreflektowała. Ona ma jeszcze naleciałości z tamtej ślepej Piedad i trudno jej się od nich odzwyczaić. Jak ślepy odzyskuje wzrok to też miewa momenty zaćmień.
Ostatnio zmieniony przez gigi dnia Śro 21:44, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hombre
El Primer Caballero
Dołączył: 30 Paź 2013
Posty: 7433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudad de Mexico Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:48, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatnie odcinki naprawdę rozpędziły akcję, bo robiło się już nudno Camila i Daniel spędzili noc, później kolejną i muszę przyznać, że między Silvią i Cristianem wyczułem jakąś chemię, ale to w dużej mierze zasługa Navarro, która ewidentnie "podciąga" de la Fuente. Zobaczymy jak będzie dalej, bo mimo, że sporo odcinków za nami, to tak naprawdę ich uczucie dopiero nabrało prawdziwego tempa Ale się ucieszyłem jak Daniel sprał Leoncia na kwaśne jabłko, należało się draniowi za jego podłe niegodziwości, to chyba najbardziej wnerwiająca postać męska tutaj, może w końcu przestanie się tak puszyć jakby był władcą świata Duże brawa dla Mariany van Rankin, dziewczyna coraz bardziej mnie zadziwia, jej Luzma jest realna i pełna emocji. Nie zdziwię się, gdy Mariana niedługo zagra protkę, w każdym razie trzymam za nią kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:49, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Też jestem mile nią zaskoczona. Bo wg mnie gra lepiej od samego protagonisty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Po prostu miłość
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 2084
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:43, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Muszę powiedzieć, że coraz bardziej zaczyna mi się podobać Yago Covarek gra naprawdę nieźle Pablito też ostatnio się podciągnął, ale jego brat ma w sobie coś czego tamten niestety nie posiada. Jestem ciekawa w jakim kierunku pójdzie jego zainteresowanie Luzmą i jego szczere z tego co widać współczucie dla niej. Chociaż z drugiej strony zbytnio się spoufalił z żerującą na gościnności jego rodziny córką zubożałych arystokratów (zapomniałam jak jej tam). Ta dziewucha jest tak odpychająca, że nie mogę na nią patrzeć. Dziwię się Yago, że po tym jak ją rozszyfrował nie potrafi się jej pozbyć i wysłuchuje jej tanich szantażyków. :(Powinien ją pogonić.
Piedad się uczy coraz szybciej tego jak być lepszą matką. Jej pierwsza reakcja na słowo aborcja wyprowadziła mnie w pierwszej chwili z równowagi, ale kiedy po wysłuchaniu opinii lekarskiej odnośnie skutków ciąży poczętej przez bliskich krewnych spuściła z tonu udobruchała mnie. Wiem, że od takiej prostej, samotnej, prymitywnie myślącej i zagubionej kucharki nie można od razu zbyt wiele wymagać, więc postanowiłam wysilić się na więcej cierpliwości. W końcu Augustina jest inteligentna, wykształcona, nowoczesna, zna angielski ... a mimo to stawia byki i to nie tylko jako matka, ale tez w innych obszarach swego życia. Kiedy Alonso chrapał prosiła przecież Kamilę o więcej cierpliwości i tolerancji.
Ten cały Bruno zaczyna się coraz bardziej panoszyć. Nie było go jeszcze tylko w pensjonacie Amandy, więc pewnie lada dzień i tam się pojawi. Najgorsze, że ma w garści tę głupią żmijkę Jimenę i nie wiadomo jakie będą tego skutki, bo ta głupia zrobi wszystko, żeby nie sprzedać samochodu haha
Zaskoczył mnie Dionisio ... tym, że od ok. 20 lat spogląda na zdjęcie swojej fikcyjnej żony i prawdziwej córki. Pewnie szykuje się i tutaj jakiś mocny wątek. Ale nie ma co spekulować, bo jak na razie znowu nie było Las Vegas. Co prawda Guśka już wyjechała z rancza, ale ile odcinków ta jej podróż na lotnisko będzie trwała tez nie wiadomo. Trochę się rozczarowałam, bo z niecierpliwością czekam na to widowisko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|