Nieposkromiona miłość/ Amor bravío (2012) Televisa

Hermosa

Ja nie czytam streszczeń, jedynie jak wstawiam na forum, to niechcący zerknę... Po prostu przeczuwałam od jakiegoś czasu, że Miriam żyje... Zresztą pierwsza powiedziała to moja siostra i przyznałam jej rację, że coś w tym musi być... Moja siostra nie jest aż tak bardzo zakręcona na punkcie produkcji latino, jak ja, ale sporo już obejrzała... Ma całkiem dobrą intuicję... A ja niestety mam słabą pamięć... Nie skojarzyłam, że MP było kręcone w tym samym miejscu...

M@rcin

"Mój grzech" i chyba jeszcze "Zakazane uczucie" z tego co pamiętam Smile

Hermosa

O kurcze, to sporo tego... Chyba czas przyznac, że się starzeję... Z wiekiem niestety nie będzie już lepiej, tylko gorzej... Ale dzięki za przypomnienie...

Evelyn

AnaPaula

Katalina

A mnie zirytowała Miriam.Zachowywała się,jakby ranczo było jej,a osoby ,które zastała po przyjeżdzie to jacyś parweniusze,którzy nie wiadomo co robią w jej posiadłości.To przepytywanie było żenujące.
A propos gry Cristiana.Może gdyby nie umiejętności Silvii i genialna gra Cesara,jego drewniane aktorstwo nie rzucałoby się tak bardzo w oczy.

Hombre

Evelyn

W AB też uważam, że jeśli brać pod uwagę wygląd to uff Very Happy

mi osobiście się bardzo podoba w takim wydaniu, czy tak jak prezentował się w Corazon Salvaje.
Ale co do gry, to myślę, że może coś w tym jest AnaPaula jego Max to po prostu... oh nie cierpię go Very Happy

Dawno jak oglądałam tele prot mnie tak nie wkurzał Very Happy

tu w AB co do gry to go właśnie ratuje fakt, że mimo wszystko Daniel jest uroczy Very Happy

Taki prawie ideał Smile

Hombre myślę, że scenarzystki w QA się nie popisały Very Happy

Niebo a ziemia w porównaniu z AB. AB mnie emocjonowało, nie mogłam doczekać się kolejnego odcinka, niekiedy nawet czekałam do tej 2 czy 3 i oglądałam odcinek na żywo, a QA choć ma dobrą obsadę i ciekawych villanów jest cienkie wg mnie. Gdyby nie Cassandra, Tanya i Hernan nie oglądałabym tego. Rzuciła bym już w okolicy 40 - 50 odcinka.

Notecreo

heh, dla mnie drewnianą gra jest zauważalna bez względu na to, na jakim tle błyszczy te drewienko ;) Mimo całej pociagajacej powierzchowności Crisa nie moglam nie zauważyć jego niedociągnięć artystycznych, za dużo już telenowel widziałam, a i de la Fuente nie ejst już mlodziakiem, by zrzucić wady na karb wieku.

Hermosa

AnaPaula

Hermosa

Zmieniając temat, wg mnie ta cała akcja z przyjazdem Miriam za długo się ciągnie... Rozciągnęli 1 dzień na kilka odcinków, co wg mnie kompletnie było bez sensu... Dionisio oszukał Abrahama, Abraham oszukał Miriam... Jednym słowem wszyscy wszystkich kantują, bo mają w tym swój cel...

Sielanka pomiędzy Camilą i Danielem pękła jak bańka mydlana... Wszystko się posypało, jak domek z kart... Daniel chciałby wszystko wyjaśnić, powiedzieć Miriam prawdę, ale głupi Abraham upiera się, że to mogłoby zagrozić jej zdrowiu i życiu. Chore to wszystko, zwłaszcza, że Miriam domaga się czułości męża, a on z trudem się jej opiera... Boję się, że kiedyś zmięknie i dawne uczucia odżyją, a przez to wyląduje z żoną w łóżku...

Przyjazd Miriam sprawił, że inne wątki zostały odłożone na bok... Praktycznie nie było Isadory i Cayetana... Rozmowy na temat kłopotów w rodzinie Albarranów jakby przycichły... Mam nadzieję, że to się zmieni, bo zaczyna się robić nudno, gdy na okrągło wałkowany jest temat Miriam i wszyscy w Malqueridzie nie rozmawiają o niczym innym...

Pablo

Oglądam strasznie pobieżnie co jakiś odcinek ale pojawienie się Miriam na hacjendzie to już totalne przegięcie scenarzystek Sad

Hermosa

Zgadzam się w 100%...

AnaPaula

Osobiście czekałam na powrót Miriam, żeby sprawdzić siłę charakteru Daniela Laughing

Czy rozsypie się totalnie i zostanie pantoflarzem, czy weźmie się w kupę i podejmie jakieś działania Razz

I jak na razie balansuje na cienkiej granicy tych sprzeczności...

Natalia w ciąży, wiedziałam, że wpadnie Wink

Yago nie jest dobrym materiałem na ojca, do interesów też nie ma pojęcia. Cayetano ryzykuje, powierzając mu finanse, z drugiej strony mamy jeszcze Isadorę Laughing

Jej zagrywka z samochodem to po prostu mistrzostwo ! Cool

Abraham chyba powoli otwiera oczy, dociera do niego, że Dionisio wszystkich oszukuje Wink

Szkoda, że tak późno, no ale jeszcze nie wszystko stracone...