Nie igraj z aniołem/Cuidado con el angel (2008/09)Televisa

Rosemary

emisja: 02.03.2009 - 11.03.2010 TV4
liczba odcinków: 194
wytwórnia: Televisa
kraj: Meksyk
producent: Nathalie Lartilleux
rok powstania: 2008/2009

Nie igraj z aniołem (hiszp. Cuidado con el ángel) - meksykańska telenowela wyprodukowana przez Televisę. Głównymi aktorami są: Maite Perroni i William Levy. Producentką telenoweli jest Nathalie Lartilleux, a jej premiera odbyła się 9 czerwca 2008 roku na El Canal de las Estrellas. Ostatni, 194-y odcinek został wyemitowany 9 marca 2009 roku. Poprzednie wersje telenoweli zostały nakręcone w Wenezueli: w latach siedemdziesiątych jako Una Muchacha Llamada Milagros oraz w osiemdziesiątych jako Mi Amada Beatriz. Od 2 marca do 29 maja emitowana na kanale TV4 o godzinie 18, a następnie od 31 sierpnia o godz. 17:30.od 22 września o 19.00 do 11 marca 2010 roku.

Fabuła
Kiedy urodziła się Marichuy, jej matka, przekonana, że umiera oddała swą córkę do sierocińca. Ta w wieku 14 lat ucieka z niego i rozpoczyna samodzielne życie na ulicy, robiąc wszystko aby przeżyć. Pewnego razu zostaje napadnięta przez pijanego mężczyznę, co powoduje uraz w stosunku do mężczyzn.

Spotyka ubogą Candelarię, która daje jej dach nad głową i staje się jej przyszywaną matką. W trakcie pewnej awantury Marichuy zostaje zatrzymana przez policję, tak poznaje Juana Miguela San Romana, psychoanalityka. Pomaga on jej w sytuacji, gdy sędzia Velarde(prawdziwy ojciec Marichuy; oboje nie wiedzą o swoim pokrewieństwie) chce zamknąć ją w więzieniu, biorąc za nią odpowiedzialność i sprowadzając do swojego domu. Juan Miguel jest wdowcem, mającym małą córkę Mayitę. Nie wie jednak, że jego żona Viviana upozorowała własną śmierć. Niebawem Marichuy i Juan Miguel zakochują się w sobie i pobierają. W noc poślubną Marichuy odkrywa,że jej świeżo poślubiony mąż jest napastnikiem z przeszłości. Marichuy gardzi mężem i odchodzi od niego, nie słuchając jego wyjaśnień. Wkrótce dziewczyna odkrywa, że jest w ciąży z Juanem Miguelem. W dniu, w którym postanawia mu to wyznać odnajduje się była żona mężczyzny. Ten nie chce teraz słyszeć o Mariachuy. Marichuy postanawia, że Juan Miguel nigdy nie dowie się o dziecku i wraz z Candelarią przenosi się do innego miasta, gdzie poznaje Omara, zwanego czasem Leopardem. Mężczyzna zakochuje się w niej. Po narodzinach dziecka Marichuy Leopardo chce ożenić się z kobietą, ale wtedy ona oświadcza, że ma już męża. Omar postanawia walczyć o miłość Marichuy. Ta pewnego dnia dowiaduje się o (tym razem prawdziwej) śmierci żony Juana Miguela. Ucieka z hacjendy Leoparda i mimo wszystko postanawia wrócić do byłego męża. Na miejscu dowiaduje się jednak, że mężczyzna zdążył związać się już z zabójczynią żony - Blancą, guwernantką Mayity, chorą na rozdwojenie jaźni. Leopardo postanawia odnaleźć Marichuy. Nieświadomy zatrzymuje się u starego przyjaciela, Juana Miguela. To od niego San Roman dowiaduje się, ze ma syna. Później wyznaje Marichuy, że nadal ją kocha, ona jednak chce aby o niej zapomniał. Przypadkiem dowiaduje się, że jej rodzicami są państwo Velardowie. Na przekór Juanowi Miguelowi zaręcza się z Leopardo. Później zostaje zatrudniona w teatrze swojego kolegi Amadora jako aktorka, gdzie podczas prób jednej ze sztuk, zostaje postrzelona. Nikt nie wie, jak to się stało, w rzeczywistości to Estefania (kiedyś udawała córkę Velardów) ze swoją ciotką podmieniły naboje na prawdziwe. Marichuy, w wyniku postrzału, straci wzrok. Później Juan Miguel podając się za doktora Pabla Cisnerosa próbuje przywrócić wzrok Marichuy.Kiedy Marichuy odzyskuje wzrok dowiaduje się, że Pablo Cisneros to w rzeczywistości Juan Miguel. Ana Julia mówi Marichuy, że jest w ciąży z Juanem Miguelem( co jest klamstwem)i Marichuy jeszcze bardziej obraża się na Juana Miguela. Mayity z trudem rozstaje się z babcią. Ana Julia i Juan Miguel zostają wygnani z domu Velerade'ów. Marichuy ucieka z domu wraz ze swoim synkiem. Zauważa to dopiero Candelaria.

Obsada
Maite Perroni jako Maria de Jesus Velarde de San Roman/ Marichuy/Alejandra Robles/Lilia
William Levy jako Juan Miguel San Roman Bustos/ Pablo Cisneros
Laura Zapata jako Onelia Montenegro de Mayer
Sherlyn jako Rocio San Roman Bustos
Nailea Norvind jako Viviana Mayer de San Roman
Abraham Ramos jako Adrian
Africa Zavala jako Elsa Maldonado San Roman
Ana Isabel jako Beatriz
Ana Patricia Rojo jako Estefania Rojas
Arturo Carmona jako Amador Robles
Beatriz Aguirre jako Mariana Bustos de San Roman
Beatriz Monroy jako Casilda
Evita Muñoz "Chachita" jako Candelaria/ Lala
Elizabeth Dupeyron jako Luisa San Roman de Maldonado
Helena Rojo jako Cecilia Santos de Velarde
Cesar Eduardo Hernandez jako Pablo
Jesus More jako Vicente
Jorge de Silva jako Eduardo Garibay
Mauricio Mejia jako Israel Perez
Miguel Corcega jako Padre Anselmo Vidal #1
Oscar Traven jako Francisco Maldonado
Rebeca Manriquez jako Olga
Ricardo Blume jako Patricio Velarde
Rocio Banquells jako Isabela Rojas
Rodrigo Mejia jako Nelson Acuña
Sara Montes jako Balbina
Sarai jako Maria Antonieta San Roman Mayer (Mayita)
Héctor Gómez jako Padre Anselmo Vidal #2
Georgina Salgado jako Purita Ochoa
Amparo Garrido jako Clemencia
Archie Lafranco jako Gustavo
Carlos Camara Jr. jako Cimarro
Francisco Rubio jako Rafael Cimarro
Ilish Alexis jako Juanito
Vania Pardo jako Dora
Marius Biegai jako Fentanes
Rafael del Villar jako Tomás

Występy gwiazdorskie
Rene Strickler jako Omar Contreras (Leopardo)
Maya Mishalska jako Blanca Silva/Ivette Dorleaque
Michelle Vieth jako Ana Julia Mijares
Victor Noriega jako Daniel Velarde

[link widoczny dla zalogowanych]

Robert.

Jakaś tam chemia między protami była, ale zachwytów brak. Telenowela słaba i żenująca do bólu. Rolling Eyes

Że o animacji nie wspomnę...

Zampivanez

telka byla swietna mi sie podobała ;) Choc czasami dialogi lektora mnie rozbrajały dlatego wole ogladac w oryginale niz w TV ale przesłodzona troche telka byla podobała mi sie tez Helena Rojo w roli matki Marichuy Smile

I teksty Cande były boskie!!

Monserrat26 · Wysłany: Pią 14:37, 14 Mar 2014 Temat postu:

Telenowela była świetna , początkowe odcinki oglądałam z takim zachwytem. Od połowy telki zaczęli przynudzać trochę. No i bez absurdów się nie o było.

Kamil_Televisa

A mnie się telka podobała i teraz przy trzeciej emisji jak będe miał czas to będe sobie coś nie coś przypominał Smile

Fakt część odcinków przynudzała, wątek z babcią Marianą beznadziejny ale tak to było ok, fajna obsada, lekka historia, obsada dobra. Podobała mi się relacja MCH z Cecilią zanim dowiedziały się że są matką i córką no i później jak już MCH przebaczyła matce

Marichuy

Bardzo lubiłam tą telkę Very Happy

Maite w roli Marichuy wymiatała <333 William za to za bardzo płakał w tej telce Smile

i był nudny:D
Mimo wielu przeciągnięć absurdów zaliczam to telkę do najlepszych:)

Hombre

#CuidadoConElÁngel regresó a España por @NovaTDT frente a 287.000 seguidores y un prometedor 3,0% de share.

M@rcin

Telenowela od 1 marca po raz czwarty na antenie TV4. Emisja od poniedziałku do piątku o godzinie 6:00 Smile

Azucena

Obejrzałabym,ale nie chce mi się wstawać specjalnie o 6.

Hombre

Finał powtórkowej emisji w Brazylii zgromadził więcej widzów niż podczas premiery Laughing

CuidadoComAnjo llego ayer finalizo en Brasil con buenosn 7.5 puntos de rating en las tardes de SBT cabe mencionar que este melodrama ya había sido emitido en este pais anteriormente.Lo curioso fue que el final retransmitido marcó más que cuando lo transmitieron por primera vez ¡Enhorabuena

Aaron

Piąta (!) emisja w Polsce to już jest przesada Rolling Eyes

Tak jakby to była ostatnia telenowela na świecie Rolling Eyes

Jakby nie można było zainwestować (co prawda ryzykownie), ale w krótsze produkcje, żeby wyczuć dzisiejszy rynek Rolling Eyes

AnaPaula

Stacja po prostu woli pójść na łatwiznę niż zaryzykować - choć wydaje mi się, że większość widzów nie będzie miała ochoty na piąty raz z "Mariczuj" Laughing

bexipol

Bardzo słaba telenowela. Ciężko było to oglądać, więc miałam mnóstwo przerw, bo nie miewam w zwyczaju oglądać, czego co mnie nudzi. Nudna, dziecinna protka. Dużo absurdów.

Sian

UMEM to była moja pierwsza telenowela, ale od tej zacząłem być fanem tych produkcji. Bardzo fajna, kilmatyczna historia. Very Happy

Z biegiem lat, jakbym miał się do czegoś doczepić to liczba odcinków, bo moim zdaniem 150 byłoby w sam raz. No i oczywiście śmierć Viviany Sad

Szkoda, że uśmiercili tą postać tak szybko, a cała reszta bardzo przyjemna i fajna.
Jeszcze piosenka z czołówki. Lubię czasami włączyć ją na YT, wracają wszystkie wspomnienia.

Aaron

Ja się jakoś nie umiem przekonać do tej telenoweli Very Happy