|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20472
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:06, 29 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Juan coraz bardziej jest oczarowany osobą Sary; drobne gesty zaczynają oddziaływać na nich oboje. Podczas zebrania braci w rodzinnej firmie Simon został przegłosowany i Sara uzyskała prawo, aby do nich dołączyć. Okazuje się, że Julieta już wcześniej miała problemy z zazdrością o ukochanego; jak dla mnie trochę na wyrost była ta cała akcja z policzkiem dla Sary jakby przyłapała Juana na zdradzie, ale tak właściwie to do żadnych incydentów nie doszło... Widać za mało zna i ufa narzeczonemu. Z drugiej strony mamy Mateo, którego rani związek brata z ukochaną. Dziwi mnie, że skoro chłopak nie jest jej tak do końca obojętny to nie związała się właśnie z nim W telenoweli pojawił się również wątek juvenil - do miasteczka przyjechała kuzynka (?) Palomy, która wpadła w oko młodszemu bratu Brayana Te wtrącenia angielskiego kojarzą mi się z rolą Mayi Mishalskiej w "Serca z kamienia" jak jej postać przyjechała z Polski Brandon zaprosił Dulce na lokalny przysmak, jednak miłe chwile popsuło pojawienie się paczki urwisów, którzy nękają chłopaka. Młody ładnie się zachował stając w obronie Dulce, co jednak przypłacił szlabanem w domu Deborah kontuunuje zasadzkę na Prospero i ponownie złożyła wizytę w jego sklepie, gdzie jednak zamiast niego zastała Rosę (czy może lepiej "Rose" Ta z kolei ugościła ją jak księżniczkę Leticię z... Hiszpanii Boże, Prospero zszedłby na zawał widząc kochankę jak mniemam na kawie z żoną Zastanawiam się po co była ta cała scena z kawą dla Deborah, skoro ta ledwo wzięła łyczka i opuściła sklep Można było się ograniczyć do tej krótkiej rozmowy Wypadek małego Tadeo odniosłem wrażenie jakby stworzono na siłę, aby wywlec prawdę o pokrewieństwie Pedro z chłopcem. Już się bałem, że będą kombinować z transfuzją krwii dla dziecka, które raptem spadło z murku Beatriz postanowiła wykorzystać wypadek syna, aby rozstać się z mężem. Myślę, że naiwnie liczy na związek z Pedrem, choć niby wie, że i tak nic z tego nie wyjdzie. Ogromnie szkoda mi Cornelio w tej całej sytuacji, bo widać, że zależy mu na rodzinie. Ciekaw jestem co sprowokowało go do podniesienia ręki na Beatriz przed laty, co ona teraz wykorzystuje przeciwko niemu. Nie dziwię się, że mężczyzna stracił cierpliwość i rzucił wazonem w jej stronę - całymi dniami ciężko pracuje na rodzinę, a żona i tak ma do niego pretensje i chce go opuścić Obawiam się, że znów wróci do kieliszka, gdy tylko pozna prawdę o romansie żony z przyjacielem. Okazuje się, że Simon wiedział od matki o istnieniu Sary! Strasznie dziwi mnie jego zaborczość w stosunku do niej szczególnie, że w przeciwieństwie do niego kobieta jest biologiczną córką Severiano, więc tym bardziej ma prawo do rodzinnego majątku czy by się o niego upominała czy nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20472
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:24, 29 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Julieta po spoliczkowaniu Sary wpadła na Mateo, z którym pocałowała się w chwili słabości. Chłopak postanowił rozmówić się ze starszym bratem, że nie pozwoli, aby ta roniła łzy przez kogokolwiek, a w szczególności Sarę; co więcej zebrał się nawet na wyznanie, że Julieta jest dla niego ważna, ale nie wspomniał jak bardzo Sara wraz z matką jest na hacjendzie del Monte raptem cztery dni, a już udało jej się zrazić do siebie Simona i Mateo. Liczę, że Deborah nie zostanie na to obojętna i trochę ich podręczy Sara zdobyła się na gest i ruszyła do jaskini lwa jeszcze raz zapewnić, że nic nie łączy ją z Juanem, ale ta dalej trzymała się swojego zdania. Podobało mi się jak Sara powiedziała jej, że jej cierpliwość ma swoje granice i by tego nie wykorzystywała Juan jednak zasugerował narzeczonej, aby zrobili sobie przerwę od siebie na trzy miesiące przed ślubem Wyprowadzona z równowagi Julieta jedynie pogrążyła się porównując go do Severiana i twierdząc, że chce mieć rzeszę kochanek, aby w końcu pozwolić jej umrzeć w samotności jak jego matka Alondra wystraszyła się, że Jessica faktycznie uległa namowom matki, by spotkać się z Lucasem, ale szybko zrozumiała, że dziewczyna wykorzystała go, aby móc spotkać się z Brayanem Spodziewałem się, że Jessica zostanie zdemaskowana w domu, gdy Lucas zjawi się, by zwrócić Alondrze jej sweter, choć i tak Rosa przypadkiem lub nie wytropiła córeczki Jednak dobrze myślałem, że Salvador nie darzy rodziny del Monte szacunek, gdyż Severiano odebrał mu żonę; mężczyzna musiał być niezłym Casanovą w miasteczku, skoro każda mu ulegała i być może o spadek może ubiegać się jednak więcej osób Ciekawe czy informacja ta jakoś wypłynie na zachowanie Palomy względem Simona, która posłuchała rozmowę ojca z Modesto szczególnie, że dziwnym trafem dość łatwo doszło do pojednania Juana z Chavą Po wypadku Tadeo kolejna akcja wepchnięta do scenariusza jakby na siłę, czyli bójka w barze Chavy w obronie honoru Sary. W drodze powrotnej z harców z Deborah samochód Prospero utknął w szczerym polu, gdy akurat drogą przejeżdżali Jessica i Brayan Prospero starał się ukryć przed córką obecność kobiety, ale Deborah zdemaskowała go Dziewczyna domyśla się, że ojciec może zdradzać z nią matkę... Wejście Deborah następnego dnia podczas śniadania rodziny genialne, Prospero aż jajko ściekało z widelca Pedro zdecydował się wyznać braciom, że prawdopodobnie jest ojcem, ale nie zdradził czyjego dziecka. Przy okazji wspomniano o braku pochodzenia Simona i Mateo, więc ciekaw jestem jakie niespodzianki w tym aspekcie nas czekają; może jeden z nich jest bratem Palomy? Beatriz coraz bardziej mnie denerwuje swoim zachowaniem względem męża; kobieta była już o krok od wyznania mu prawdy na temat Tadeo, ale przerwało jej pojawienie się Pedra, który w przeciwieństwie do niej nie owijał w bawełnę i przyznał, że przyszedł po dziecko I kto tu teraz wyszedł na idiotkę? Lada chwila Pedro odbierze jej syna, a samej Beatriz się odmieni i będzie błagać Cornelio o wybaczenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20472
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:24, 29 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Simon konsekwentnie prowadzi w moim osobistym rankingu na najbardziej irytującego bohatera w telenoweli Cały świat musi dzielić jego rozgoryczenie i żal do ojca, który nie dochował wierności jego matce Najbardziej szkoda mi w tym wszystkim Sary i Palomy, które niczym nie zawiniły, a to głównie im się obrywa za błędy Severiano Z jednej strony postać Simona się wyróżnia, jest ciekawszy niż Mateo i Lucas razem wzięci, ale na dłuższą metę to jego zachowanie jest już męczące i irytujące; pasowaliby do siebie z Julietą Jessica już prawie chciała zdradzić Deborah przed Rosą, ale Prospero szybko wyprowadził córkę z salonu, a jego kochanka przyznała Rosie, że chciała przekonać jej męża do metamorfozy Z Deborah to jest aktoreczka; przyznała się przed kochankiem, że tonie w długach, a Sara nie interesuje się jej problemami To po co chwali się na prawo i na lewo, że jej córka jest dziedziczką del Monte? Podobało mi się jak Pedro przygadał Beatriz; naprawdę nie potrafię rozgryźć tej kobiety. Nagle po latach ruszyło ją sumienie i ma dość życia u boku męża, który próbuje naprawić błąd sprzed lat i dziwi się, że Pedro domaga się badań DNA Na co ona liczyła wyznając mu prawdę o synu? Podobała mi się scena jak we trójkę wychodzili z gabinetu lekarza i mały Tadeo udawał, że jest kowbojem i strzela do Pedra Pedro całkowicie włączył się instynkt ojcowski Sprzeczki Adeli i Rosy bywają zabawne, ale nie podobało mi się jak ta druga zagroziła, że na złość Adeli wykupi miejsce, w którym ta ma swoją kwiaciarnię i powiększy swój butik Słabe to było, jeszcze to wszystko w cieniu choroby ojca Adeli... Julieta coraz bardziej zatraca się w swojej obsesji na punkcie Sary i jej relacji z Juanem, a dodatkowe uwagi Pedra tylko ją w tym utwierdzają Jak jeszcze z początku dawała radę trzymać nerwy na wodzy tak teraz zachowuje się jak Simon i wybucha co chwilę oddalając tym samym Juana od siebie. W końcu i on straci do niej cierpliwość Ta demolka w sypialni Sary to już było przegięcie! Co ciekawe w rozmowie z Modesto pomyliła imiona braci i przyznała, że nie chce stracić Mateo... No to jak? Kocha obu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20472
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:48, 30 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Bomba wybuchła i Cornelio w końcu poznał prawdę o romansie Beatriz i Pedra. Mamy obecnie ciekawy zabieg w telenoweli - na hacjendzie del Monte wszyscy odbierają znajomość Sary i Juana za coś poważnego podczas, gdy na moje oko to zwykłe dopowiadanie sobie i poniekąd pchanie ich sobie w ramiona, natomiast Cornelio nawet, gdy Beatriz wręcz zaczęła mu sugerować jakie relacje łączą ją z Pedrem niczego się nie domyślił Nie zauważył od którego momentu mężczyzna bardziej zbliżył się do jego rodziny? Ciekawe czy sam w końcu wpadnie, że Tadeo może nie być jego synem Beatriz też nie rozumiem po co tkwiła w małżeństwie z Cornelio skoro w przeszłości podnosił na nią rękę i w milczeniu wzdychała do Pedra. Pedro po całej awanturze przyznał się braciom, że Tadeo prawdopodobnie jest owocem jego romansu z Beatriz. Uwielbiam Elbitara jak strzela ciągle tymi swoimi minami Widać, że rola Pedro siadła mu doskonale! Poskarżyłem się na Simona i w ósmym odcinku już był przyjemniejszy jak rozmawiał z Brayanem o Mateo. Mężczyzna zdradził bratu, że wie o jego uczuciu do Juliety i że postępuje nie fair wobec Juana. Okazało się, że Simon przed laty był świadkiem kłótni Cataliny i Deborah, gdy kobieta dowiedziała się o zdradzie przyjaciółki, podczas której stan Cataliny uległ pogorszeniu. Nadal pojawia się jednak pytanie czemu winna jest Sara? Rosa wraz z Berthą udały się do posiadłości del Monte, aby rozmówić się z Juanem i na miejscu wpadła na męża w towarzystwie Deborah. Niby główka pracuje, ale nie na tyle, by posądzać Prospero o zdradę Ciekaw jestem czy rodzina Rosy jest majętna czy to taka typowa nowobogacka, która złapała męża na pieniądze, bo w swoim odklejeniu kobieta bardzo, ale to bardzo nie grzeszy inteligencją Jaka zaskoczona była, gdy naskoczyła na Sarę, a przyniosło to odwrotne skutki Chava w końcu pokazał nam się z lepszej strony i zwrócił się do Adeli z prośbą, aby znalazła w swojej kwiaciarni jakieś zajęcie dla Dulce. Pedro coś kombinuje z amerykańskim inwestorem i nagrał telefonem jego żądania. Ten cały Henry wydał mi się znajomy i sprawdziłem filmografię aktora, który się w niego wciela, a to nikt inny jak słynny Ivan Montenegro z "Niewinnej intrygi"! Zmienił się troszkę Deborah to prawdziwa modliszka; prócz Prospero jej kochankiem jest również prawnik rodziny del Monte, Dante Para już coś kombinuje przeciwko rodzinie... Źle mi się patrzy na Sergio Basañeza bez zarostu, brakuje mu "tego czegoś", co miał grając w "Bezdusznej" pomimo, że jego bohater to antagonista.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20472
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 4:06, 06 Gru 2023 Temat postu: |
|
|
Pedro wyznał braciom, że mały Tadeo jest owocem jego romansu z Beatriz; rodzeństwo ma mu za złe, że zdradził zaufanie Cornelio. Mateo zaproponował Juliecie wspólną ucieczkę, ta jednak oznajmiła, że kocha Juana, na co ten zdenerwowany wsiadł na motor i odjechał z piskiem opon ku jej przerażeniu. Pomimo poważnej sytuacji rozśmieszyło mnie, że wszyscy udali się w pościg za nietrzeźwym Mateo Nie trudno było się domyślić, że cała sprawa zakończy się wypadkiem, który miał zostać pokazany na poważny, choć na moje oko na taki nie wyglądał, bo co innego, gdyby Mateo stracił panowanie nad pojazdem, a przedstawiono na to jakoby chłopak po prostu stracił równowagę po zahamowaniu Jeszcze spanikowany Lucas dodał, że bicie serca brata jest ledwo wyczuwalne W szpitalu okazało się, że stan Mateo nie jest taki poważny jakby się mogło wydawać i chłopak miał więcej szczęścia niż rozumu, natomiast jego zachowanie wobec Sary nic się nie zmieniło Podobało mi się jak Juan z nim rozmawiał, że ruszyła za nim cała rodzina i wszyscy przejęli się jego wypadkiem i że rani ich jego problem; bez zbędnego osądu, a pełna współczucia i wsparcia. Rozmowa z Lucasem też mi się podobała i to porównanie, że ich rodzina podobnie jak jedna z maszyn, którymi zajmuje się Mateo nie działa prawidłowo bez ważnej części tak również jest w ich przypadku Drażni mnie trochę to "użalanie się" nad Mateo, ale ma to jednak swój urok. Mężczyzna wyznał bratu, że zakochał się w Juliecie. Wątek Juana i Sary jest pięknie rysowany przez scenarzystów, nie wiem nawet czy to nie jedna z najlepiej serwowanych nam relacji protagonistów; widać, że każdy dotyk i gest są odbierane przez nich bardzo emocjonalnie, a zarazem bardzo naturalnie, choć nie powiedziałbym, że z ekranu strzelają iskry w ich wspólnych scenach Deborah ku zaskoczeniu Juliety zamierza jej pomóc w zbliżeniu się do Juana; uwielbiam, gdy nagle wychodzi z niej cały jad Rosa o mały włos zwolniła Beatriz z butiku, ale ta wybroniła się trudną sytuacją życiową, w tym rozwodem z Cornelio. Deborah złożyła Rosie wizytę i zaproponowała, aby zostały wspólniczkami Prospero na zawał zejdzie, gdy usłyszy o tym pomyśle Spotkanie obu pań przerwało pojawienie się Pedro, a Deborah nie omieszkała podzielić się z "przyjaciółką" najświeższą plotką o romansie Pedro z jej pracownicą Jestem ciekaw jak bardzo teraz zmieni się jego postać, gdy poznał prawdę o zdradzie żony, bo na razie chodzi obrażony na niemal cały świat i już się bałem, że jego gniew uderzy również w Palomę. Dziewczyna dobrze powiedziała, że to nie od niej powinien poznać prawdę, choć uważam, że gdyby Beatriz ciągle przyprawiała mu rogi z Pedrem ta nie powinna dłużej ukrywać tego przed kuzynem. Uchylono rąbka jak wyglądało życie Juana i Pedro przed adopcją przez Severiano i Catalinę - bracia żyli w skrajnych warunkach, gdzie często musieli dzielić się bułką, aby nie pomrzeć z głodu Bardzo podobają mi się takie wspomnienia bohaterów, którzy totalnej biedy stają się bogatymi prezesami wielkich firm oczywiście nie zapominając o trudnej przeszłości, która nie wymazała z ich charakterów emaptii do potrzebującego, a takim przykładem jest właśnie Juan Ciekawe czy w ich życiu pojawi się jeszcze biologiczna matka lub ojciec? Na linii Sara-Julieta obie panie stwarzają pozory, że wszystko gra, ale czuć w powietrzu gęstą atmosferę. Sara próbuje wdrążyć się w sprawy rodzinnej firmy szukając alternatyw mających pomóc w jej lepszym funkcjonowaniu, co nie do końca spodobało się córce Rosy i Prospero, która czuje, że Sara chce podważyć jej kompetencje. Bardzo dobrze ją ustawiła, aby nie podnosiła na nią głosu przy innych, brawo Sara! Juan znając wybuchy emocjonalne Juliety chyba się zapomniał wysyłając do niej Sarę Dante wtajemniczył Juana w informacje o zadłużeniu Sary i Deborah ostrzegając, że problemy finansowe obu pań mogą być odczuwalne dla całej rodziny, gdy bank może zająć rodzinną posiadłość jak również innej dobra, co może stawiać naszą dziedziczkę w mało korzystnym świetle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20472
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:13, 06 Gru 2023 Temat postu: |
|
|
Badania DNA potwierdziły, że Tadeo jest synem Pedro. Del Monte oznajmił więc Beatriz, że od teraz chłopiec dostanie jego nazwisko i zamieszka na hacjendzie. Przypadkiem czy nie w pobliżu akurat pojawił się Cornelio, który postanowił wyrównać rachunki z byłym przyjacielem. Jak zwykle w starciu z innym mężczyzną "damski bokser" został dość szybko spacyfikowany. Pedro błyskawicznie przystąpił do realizacji swojego planu i przyjechał odebrać chłopca ze szkoły, co nie spodobało się Palomie. Mężczyzna ma przewagę, że Tadeo go uwielbia, a ich rodzice ostatnio mocno ucięli ich spotkania. Gdy podczas obiadu chłopczyk poprosił o dodatkową bułkę, Pedro przypomniało się biedne dzieciństwo, które ostatnio wspominał Juan. Podobał mi się tekst małego, gdy Pedro odmówił, że bardzo lubi bułki, ale jak mawia Cornelio "decyduje ten, kto płaci" Przyznam, że podobają mi się sceny, gdy Pedro dręczy Beatriz, że odbierze jej syna; nawarzyła piwa, więc teraz musi je wypić, a utrata syna to dla niej największa kara. Swoją drogą Pedro ma pełne prawo, żeby spędzać czas z biologicznym ojcem. Co będzie, gdy Tadeo będzie starszy i pozna prawdę? Będzie się tłumaczyć, że chciała go przed nim chronić? W dodatku takie ograniczanie kontaktów z biologicznym ojcem działa tylko na jej niekorzyść, ale jak już wcześniej wspomniałem nie jest mi jej w tej kwestii żal Beatriz zwróciła się o pomoc do Palomy, która jak się okazuje studiuje (dziwnym przypadkiem) prawo Nie zdziwię się jak scenarzyści zaserwują nam zabieg, że szczęśliwym trafem świeżo upieczona absolwentka studiów prawniczych wygrywa sprawę Juan i to jego zdziwienie, że Sara nic mu nie wspomniała o długach; nawet bez tej informacji pozostali bracia wzięli ją za materialistkę, dla której liczy się tylko spadek po zmarłym ojcu Nie mniej mężczyzna postanowił w tajemnicy spłacić jej zobowiązania finansowe W związku z odejściem Cornelio z pracy Brayan dostał propozycję, aby zająć jego miejsce; chłopak skakał z radości, że będzie mógł wybudować dla ukochanej jej wymarzony basen (tak jakby nie miała go w domu?) Sara i Juan ponownie się spotkali się podczas odwiedzin u Agustina - on przyszedł zobaczyć jak miewa się staruszek i wspomóc go trochę finansowo, a ona wyręczyła Modesto przynosząc mu trochę jedzenia Widać, że szczodrość Juana bardzo imponuje Sarze - Juan to taki szef marzenie; rodzina Cruzów miała wielkie szczęście, że del Monte pojawili się w ich życiu Julieta odwiedziła Mateo w szpitalu i próbowała odeprzeć zarzuty Lucasa, że brat trafił tam z jej winy, co sama w sumie przyznała już na osobności. Dziewczyna nawet zawahała się czy nie wyznać mu, że nadal go kocha, ale on przerwał jej wyznanie Mateo sam chyba już nie wie czego chce... Przed chwilą naciskał na Julietę, a gdy ta pomimo swojej decyzji o wyjściu za Juana niemal przyznała, że jej na nim zależy odpycha ją Okazuje się, że Agustin był świadkiem wypadku Simona i Severiano i widział, że młody del Monte nie udzielił pomocy rannemu ojcu w skutek czego ten zmarł Czegoś takiego nie spodziewałem się po Simonie! Agustin za późno ugryzł się w język, gdy Juan zaczął domagać się od niego prawdy, kto nie pomógł jego umierającemu ojcu i zaczął wykręcać się chorobą... Ostatecznie Sara postanowiła uciąć temat, ale i tak Juan ma teraz o czym, a raczej o kim myśleć... Lucas z racji młodego wieku widać jest traktowany pobierznie przez braci - niby jego zdanie się też w jakimś stopniu liczy, ale nie na tyle, by się przebić z własną inicjatywą. Jak łatwo można było się domyślić propozycja Lucasa została poparta tylko przez Sarę, która wierzy w niego bardziej niż pozostali bracia Dla mnie ta cała narada to jakaś porażka Tu zawiodłem się na Juanie, który tłumaczył się troską o brata Życie to pasmo sukcesów i porażek z czego Lucas doskonale zdaje sobie sprawę i nie trzeba go przed tym chronić. Na początku wystarczyło zainwestować pewną kwotę w jego pomysł, a potem można przecież szukać sponsorów Simon tą psychologię to chyba przez znajomości ukończył, bo jego praktyka zawodowa to jakaś porażka jest, a o jego rozchwianiu emocjonalnym nie wspomnę Postawa braci na tyle rozczarowała Lucasa, że ten zagroził odejściem z domu i zrzeknięciem się spadku po ojcu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20472
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:24, 27 Gru 2023 Temat postu: |
|
|
Na hacjendzie del Monte znów gorąco od nadmiaru emocji. Nie dziwi mnie nic a nic, że Lucas stracił w końcu cierpliwość do braci. Niby najmłodszy, a najbardziej wykazuje, że ma więcej oleju w głowie niż cała reszta razem wzięta Wiadomo, że biznes to ciężki kawałek do ugryzienia, ale co zaszkodzi dać mu spróbować Juan niech lepiej ma Pedra na uwadze, bo lada chwila brat wywinie mu niezły numer... Ostatecznie Juan odbył rozmowę z Lucasem i braciom udało się zażegnać kryzys. Deborah zasugerowała Juliecie, że najlepszym sposobem na odsunięcie Juana od Sary będzie zaciągnięcie go do łóżka tak, by Sara ich nakryła Co za lisica! Julieta uznała, że będzie zniżać się do jej poziomu i wymyśli coś bardziej lepszego; ciekawe czy za jakiś czas jednak nie skorzysta z pomysłu kobiety Te anglojęzyczne wstawki Dulce zaczęły mnie bardzo szybko męczyć Taka "dziewczynka z Ameryki" przyjechała i chwali się znajomością języka w małym miasteczku, gdzie wszyscy biorą ją za dziwaka. Hiszpański to nie język wymarły, a cały czas aktywny na świecie; Brandon żeby jej zaimponować nawet zaczął podbierać lekcje Wątek Rosy męczy mnie od początku i im dalej w las tym gorzej, nie mniej podoba mi się kochanka Prospero jest tak blisko niego i robi z niej idiotkę pod jej własnym dachem. Ciekaw jestem czy kiedy prawda wyjdzie na jaw to czy Rosa przejdzie jakąś wewnętrzną zmianę i ogarnie się Jessica niepotrzebnie kombinuje i rani przy tym siostrę wyznając matce, że oficjalnie spotyka się z Lucasem Powinna uparcie dążyć do szczęścia u boku Brayana nawet na przekór matce. Teraz Rosa zafiksowała się na punkcie związku córki z Lucasem i dalej będzie męczyć rodzinę del Monte Niech no sam zainteresowany dowie się w co został wplątany Deborah odwiedziła przyjaciółkę w jej butiku, aby zapytać jaki problem Julieta ma do jej córki; podobało mi się jak zaznaczyła, że jest dobrą przyjaciółką, ale wrogiem najgorszym Bałem się, że Adela będzie ukrywać przed rodziną plany Rosy co do wynajmu lokalu, w którym ta ma kwiaciarnię przez kilkanaście kolejnych odcinków, ale ta dość szybko zebrała się na wyznanie przed rodziną. Pedro miał minę, gdy do jego spotkania z Henrym dołączył Dante Sara postanowiła opuścić hacjendę co wyraźnie nie spodobało się Juanowi, który poprosił ją, aby tego nie robiła. Dołączam do grona widzów, którzy kręcą nosem przy ich "romantycznych" wyznaniach Chemia między Michelle a Matiasem niewątpliwie jest, ale mam wrażenie, że w "Bezdusznej" czy chociażby w "Bogaci też płaczą" zostało to lepiej pokazane. To już u Simona i Palomy wypada to bardziej wiarygodnie, choć chłopak absolutnie na nią nie zasługuje (co najwyżej na taką Beatriz ) Ciekawi mnie czy w dalszych odcinkach jakoś rozwiną jej wątek z tymi przyśpiewkami w kantynie wuja; może zostanie piosenkarką?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20472
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:45, 27 Gru 2023 Temat postu: |
|
|
Rosa już szczerzy sobie ząbki na kwiaciarnię Adeli, co bardzo nie spodobało się Prospero. Podejrzewam, że ten nakaz eksmisji to również jej sprawka Naprawdę Rosa zaczyna mnie coraz bardziej denerwować Mąż słusznie wytknął jej, że robi to by odegrać się na Adeli za związek ich dzieci. Rosa znalazła w ubraniach męża zapałki z miejscowego motelu i zażądała wyjaśnień od Prospero, który na szybko zrzucił winę na Chavitę, co oburzyło tylko Palomę Beatriz wyznała Sarze, że Pedro jest ojcem jej synka; oczywiście nie obyło się bez gry na uczuciach, że sama jest sobie winna Jaka ta Sara jest naiwna, że tak jej żałuje Jak już wcześniej wspomniałem Beatriz zachowała się nie w porządku wobec Cornelio i nie ma co jej bronić; według mnie powinno się jej ograniczyć prawa rodzicielskie, ale pewnie jeszcze wyjdzie obronną ręką z tego wszystkiego Jeszcze to wciskanie bajki o wspólnym wyjeździe nad morze... Przecież sama przed całą aferą rzuciła Cornelio w cholerę i oschle go potraktowała, gdy ten błagał ją na kolanach! Nie mogę patrzeć na to jak Sara i Paloma są zaślepione współczuciem wobec niej! Oczywiście na osobności znów pokazała jaka jest naprawdę i odrzuciła okazję, aby załagodzić całą sytuację, bo znów źle się z tym poczuje jak to sama przyznała Pieprzona egoistka! Julieta nie odpuszcza i walczy o uczucie Juana; postanowiła zawrzeć sojusz z Pedrem. Dodatkowo zagrała na uczuciach Juana i podarowała mu zdjęcie Severiano. Wielki pan prezes zdenerwował się, że Sara pojechała wesprzeć niewierną Beatriz kosztem pracy w firmie; z jednej strony dobrze, że oberwało jej się za wsparcie nieodpowiedniej osoby, z drugiej jednak nie ładne to było patrząc na ckliwe wyznania mijającej nocy, ale za pewne trzeba było jakoś ukazać nie równe traktowanie w firmie słabszej płci. Sara prawie przyłapała matkę na pocałunku z Dante, ale Deborah udała omdlenie przez ostatni stres Przy okazji dziewczyna dowiedziała się, że Juan spłacił jej długi. Na domiar złego zepsuł się jej samochód Podczas wspólnego popołudnia Cornelio z Tadeo na miejscowym ryneczku doszło do strzelaniny w wyniku której ranny został Amado, pracownik baru Chavity. W firmie Sara skojarzyła, że Pedro ostrzegł ich zanim padł strzał, więc musiał widzieć napastnika. Czyżby Pedro zaplanował zamach na brata? Z drugiej strony jednak nakazał Juanowi zostać w samochodzie... Chyba, że celem był Cornelio. Albo wszystko zostało zaaranżowane, aby wypaść w oczach Sary na bohatera? Juan znów podpadł. Tym razem udzielił reprymendy Sarze przy Pedro i Juliecie Dziewczyna słusznie mu wytknęła, żeby ją zwolnił, jeśli nie jest zadowolony z jej pracy Tylko co miał znaczyć ten tekst Juana, żeby była przy nim?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20472
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:06, 27 Gru 2023 Temat postu: |
|
|
Egzekucja majątku Adeli magicznym sposobem przyspieszyła i właściciel budynku nakazał jej jego natychmiastowe opuszczenie Chwilę wcześniej wizytę kobiecie złożył Prospero zapewniając, że potępia zachowanie żony i nie zgadza się z jej decyzją. Widząc rodzinny dramat Prospero zaoferował, że spłaci długi Adeli, aby ta mogła zachować swoją kwiaciarnię Rosę szlag trafi jak się o tym dowie Ale szkoda mi było starego Agustina jak błagał na kolanach właściciela budynku, aby dał im więcej czasu Biedni Cruzowie... Niestety ani wstawiennictwo Prospero, ani interwencja Chavity nie pomogły Adeli odzyskać kwiaciarni Jessica poprosiła Lucasa, aby przez pewien czas udał jej chłopaka, aby ostudzić entuzjazm matki Do rozmowy dołączyli się Brayan i Alondra, która nie kryła rozczarowania zachowaniem siostry. Niestety pojawienie się Rosy zmusiło Jessicę i Lucasa do udawania przed nią pary, co zakóło nie tylko Alondrę, ale i Brayana. Juan zlecił Simonowi i Sarze, aby przeanalizowali plan wynagrodzeń dla pracowników, ale młody del Monte uznał, że dziewczyna podważa jego kompetencje i znów naskoczył na nią nie szczędząc obelg w stronę jej i jej matki Czekam, aż Deborah się do niego dobierze tak, że krew jasna go zaleje Nawet Beatriz mi tak nie działa na nerwy jak ten idiota! W przypływie gniewu zdradził Sarze i Juanowi, że Deborah przyczyniła się do pogorszenia stanu zdrowia Cataliny informując ją o chęci poślubienia Severiano. Juan dobrze mu przygadał, że dzieci nie powinny odpowiadać za błędy rodziców. To tak jakby wmówić Palomie, żeby nie wiązała się z Simonem, bo z niego na pewno jest taki sam bawidamek jak Severiano Uszanowanie dla Sary, że jest w stanie znieść tyle pogardy i nienawiści jaka płynie ze strony braci Juana Każdy inny już dawno by sobie odpuścił. Ciekaw jestem w jakich okolicznościach panowie zmienią nastawienie do niej... Cornelio zachował się okronie wobec Modesto Bardzo mnie wzruszyły słowa staruszka, który dał się sprowokować przez syna. Ten wszedł mu na wyrzuty i przez niego Modesto na pewno zdecyduje się odejść z hacjendy, co sugerowałaby również kolejna rozmowa z bratem. Przykre spotkanie z synem bardzo źle wpłynęło na mężczyznę, ale z pomocą zjawiła się... Bertha Niebywała wiedza guwernantki natychmiast postawiła starego Modesto na nogi, gdy ta wypomniała mu jego wiek Ta para może być ciekawa! Okazuje się, że to Dante z polecenia Pedro wynajął człowieka, który miał zabić Cornelio W sumie Pedro zwrócił się do niego z prośbą podczas spotkania w biurze Henryego. Deborah przystąpiła do ataku na pierwszego z braci i złożyła wizytę Mateo z butelką wina Rozbawiło mnie pojawienie się Agustina w posiadłości Rosy i Prospero, który zjawił się zrobić kobiecie awanturę Jessica zasugerowała jego pomoc matce, której strzeliło coś w karku po masażu Berthy, a ten przyznał, że chętnie by jej skręcił kark za to co zgotowała jego córce Pedro zaproponował Sarze, że podwiezie ją do Beatriz; w trakcie rozmowy ta oczywiście musiała zapytać go o jego znajomość z kobietą twierdząc, że skoro nie odwzajemnił jej uczuć to po prostu ją wykorzystał. Co ma piernik do wiatraka? Sam przyznał, że obdarzył Beatriz uczuciem, którego ta potrzebowała po ciężkich chwilach u boku Cornelio, a że ta się w nim zakochała i popłynęła w uczuciach to już niekoniecznie jego wina Pedro dobrze zagrał na emocjach, bo jego słowa o Tadeo wzruszyły Sarę. Trzeba przyznać, że facet potrafi być czarusiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aaron
El Primer Caballero
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 20472
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Panel administracyjny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:12, 28 Gru 2023 Temat postu: |
|
|
Mateo wpadł w pułapkę zastawioną przez Deborah i opróżnił butelkę wina, które kobieta przyniosła do jego pokoju. Pijany zarzucił Juanowi, że ten odebrał mu ukochaną Julietę Było mi go szkoda, bo pozostali bracia wiedzieli o sekrecie Mateo i ukrywali go przed Juanem. Oczywiście pretensje młodego del Monte jak dla mnie totalnie absurdalne, bo skąd przecież niby Juan miał wiedzieć, że ten kiedyś spotkał się z Julietą i nadal ją kocha Podejrzenia od razu padły w stronę Deborah i po konfrontacji z braćmi kobieta została wyproszona z posiadłości do czasu przyjazdu córki Oczywiście przed Sarą postawiła się w roli ofiary, a jakby tego było mało ściągnęła na pomoc Dantego; ostatecznie to Simon poniósł porażkę i zmuszony został przez Juana do przeproszenia Deborah Cornelio domyślił się, że to on był celem podczas strzelaniny na rynku i chciał wyrównać rachunki z Pedrem, jednak zabrakło mu odwagi, by pociągnąć za spust Wygląda na to, że Sara zaprzyjaźni się z Beatriz... Rozumiem, że dziewczyna potrzebuje towarzystwa kogoś innego niż matki i musi się komuś wygadać, ale na litość boską dlaczego wybór padł na kogoś takiego jak właśnie Beatriz?! Spotkanie "przyjaciółeczek" przerwało wtargnięcie Cornelio do domu i zabranie z niego syna siłą. Beatriz to dobra aktorka; scena rozpaczy przy Sarze i Palomie genialna! Finalnie mimo obaw kobiety Paloma znalazła kuzyna z synem u Chavity. Dulce chcąc pomóc Adeli założyła z Brandonem specjalną aplikację na telefon, dzięki której dotrze do większej ilości klientów Ciekawe, że dzieciaki w ich wieku aż tak znają się na technologii, żeby tworzyć aplikacje nie strony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|